Wiąże się to ze zmniejszającym się bezrobociem i dynamicznym wzrostem polskiej gospodarki.
Ostatnie wybory wzbudziły w polskich emigrantach nadzieję, że dobry trend w polskiej gospodarce i sprzyjający klimat polityczny się utrzyma. Czy jednak pracodawcy są gotowi rozmawiać z wracającymi jak równy z równym?
Emigracja przestała się opłacać - złotówka wciąż umacnia się w stosunku do funta czy euro (nie wspominając o dolarze).
Wolę Lublin niż Londyn. Tylko dobrze płaćcie
- Od początku roku obserwujemy stale rosnące zapotrzebowanie na fachowców w sektorach energetycznym i budowlanym - mówi Piotr Świrkowski z polskiego oddziału firmy Omega Resource Group. - Specjalistów z tych branż brakuje na polskim rynku pracy coraz wyraźniej. Często zdarza się, że pracownik, mając do wyboru pracę za granicą
i w Polsce, pozostaje w kraju. Jest to efektem zbliżania się wysokości wynagrodzenia proponowanego w Polsce do standardów europejskich. Na razie możemy to zaobserwować wyłącznie w stosunku do wyższej klasy specjalistów.
W ciągu 3 lat bezrobocie spadło o połowę
To nie tylko efekt masowych wyjazdów do pracy za granicę, ale także dynamicznego wzrostu gospodarczego. Kluczowym czynnikiem jest poziom inwestycji. Według analiz Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR), 20-proc. wzrost inwestycji z pierwszych trzech kwartałów 2007 r. utrzyma się także w czwartym, a w całym roku inwestycje powinny wzrosnąć o ponad 22%, tworząc jeszcze więcej miejsc pracy.
Powoli, bo powoli, ale jednak wracają
- Efektem zwiększonego popytu na pracowników jest naturalny wzrost zarobków w Polsce - mówi Marek Jurkiewicz, dyrektor handlowy firmy Start People. - Jeżeli trend ten będzie się utrzymywać, w dłuższej perspektywie, problem emigracji może stanąć pod znakiem zapytania. Pewna grupa Polaków już decyduje się na powrót do kraju, niemniej nie są to jeszcze powroty masowe.
Pieniądze to nie wszystko
W polskich firmach, zwłaszcza małych i średnich, może pojawić się problem z zatrudnianiem wykwalifikowanych pracowników, którzy po doświadczeniach w pracy za granicą mają wysokie wymagania wobec pracodawców nie tylko w kwestii wynagrodzenia, ale przede wszystkim w odniesieniu do świadczeń pozapłacowych i ścieżki rozwoju zawodowego. Polskich pracodawców czeka dobra koniunktura, ale też niemałe wyzwania, którym muszą sprostać, aby utrzymać się na coraz bardziej konkurencyjnym rynku.
- Polacy pracujący za granicą przyzwyczaili się do partnerskiego traktowania przez pracodawców, którzy już nauczyli się, jak ważny jest wykwalifikowany i zmotywowany pracownik, który w nowoczesnej gospodarce stanowi największą wartość w przedsiębiorstwie. Polscy pracodawcy stoją wobec zupełnie innej rzeczywistości niż jeszcze 2-3 lata temu. Wtedy wysokie bezrobocie zapewniało im stały dopływ pracowników o stosunkowo niskich wymaganiach wobec zatrudniającego. Dziś wśród wielu polskich przedsiębiorców, wciąż pokutuje przekonanie, że na miejsce odchodzącego pracownika czeka 20 innych kandydatów. Teraz już tak nie jest - zauważa Michael Dembinski z Brytyjsko Polskiej Izby Handlowej (BPCC).
(hap)