Niebawem sesja absolutoryjna prezydenta i przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu miasta i reportu o stanie Chełma w w 2019 roku. My sprawdziliśmy, jak w ubiegłym roku pracowali radni Rady Miejskiej.
Już w czwartek, 23 lipca zbierze się komisja rewizyjna chełmskiej Rady Miasta. To bardzo ważne posiedzenie, ponieważ zostanie na nim przedstawione do rozpatrzenia roczne sprawozdanie finansowe i sprawozdanie z wykonania budżetu miasta Chełm za 2019 r. A że do urzędu dotarła już pozytywna opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej i gotowa jest informacja o stanie mienia komunalnego, radnym pozostaje tylko postawić wniosek o udzielenie prezydentowi Chełma absolutorium. Inne rozwiązanie nie wchodzi w grę z tego powodu, że w 23-osobowej radzie miejskiej większość mają radni klubów Prawa i Sprawiedliwości (7 członków) oraz "Porozumienie dla Chełma" (5 członków) popierających prezydenta, który poza tym może liczyć na głosy dwóch radnych niezrzeszonych.
Ale zanim radni ocenią prezydenta, my ocenimy ich pracowitość, przyjrzyjmy się, na podstawie listy obecności, jak często bywali na sesjach. W 2019 roku było ich 16.
Najpierw pracusie, bo 100-procentową frekwencją na posiedzeniach rady może pochwalić się aż 5 z 23 radnych, z jej przewodniczącym Longinem Bożeńskim z klubu Prawa i Sprawiedliwości na czele. Przewodniczącemu to się opłaciło, bo pobiera on 1959, 41 zł diety miesięcznie, czyli 2019 rok przyniósł mu 23 512,92 zł. Na 16 sesjach w roku 2019 był także Piotr Jabłoński z klubu Koalicji Obywatelskiej, niezrzeszony radny Mariusz Kowalczuk, Irena Machowicz z klubu radnych "Porozumienie dla Chełma" i Agnieszka Ostrowska z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Najrzadziej, bo tylko na 9 sesjach rady była ex-prezydent miasta Agata Fisz. Ale finansowo na tym nie straciła, bo pobierała z miejskiej kasy 724,72 zł. miesięcznie. Stało się tak dlatego, że w 2019 roku Przewodniczący Rady Miasta L. Bożeński usprawiedliwiał radnym wszystkie nieobecności niejako automatycznie. A za usprawiedliwioną nieobecność przysłuje 100% miesięcznej diety. To pozwiliło Agacie Fisz otrzymać 8 696, 64 zł, nawet za najgorszą w radzie frekwencję.
Pozostali radni zaliczyli 10 i więcej posiedzeń. Wiceprzewodniczący Maciej Baranowski z klubu radnych "Rozwój i Demokracja" i Dariusz Grabczuk z Koalicji Obywatelskiej byli na 14 sesjach. Dieta wiceprzewodniczącego rady miejskiej w Chełmie wynosi 1393,75 zł miesięcznie.
Adam Kister z PiS był na 15 sesjach. Radny z 94-procentową obecnością jest przewodniczącym Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Na 15 sesjach była także Joanna Lis (klub radnych "Porozumienie dla Chełma"), Dorota Rybaczuk (PiS), przewodnicząca komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Radny Ryszard Dżaman był w 2019 roku na 14 sesjach (klub radnych "Porozumienie dla Chełma"), tak jak Edyta Rożek (PiS).
Elżbieta Ćwir z "Porozumienia dla Chełma" była na 13 sesjach (81 proc.), tak samo jak były wiceprezydent Stanisław Mościcki (klub radnych "Rozwój i Demokracja"), przewodniczący komisji Porządku Publicznego i Inwentaryzacji Mienia Komunalnego i Tomasz Otkała (klub radnych "Rozwój i Demokracja"), przewodniczący komisji Rodziny, Zdrowia i Ochrony Środowiska oraz Marek Sikora (KO).
Szef klubu radnych PiS Kamil Błaszczuk był na 12 sesjach, podobnie jak Tomasz Kazimierczak (KO), Piotr Krawczuk vel Walczuk (klub radnych "Porozumienie dla Chełma"), przewodniczący Komisji Rewizyjnej, na 11 sesjach była Katarzyna Janicka (KO) i Mirosław Czech (PiS), przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego. Niezrzeszony Piotr Malinowski był w 2019 roku na 10 sesjach rady Miasta Chełm.