Wkrętarka i szybka reakcja kierowcy pozwoliły dzieciom pojechać autokarem na upragnioną szkolną wycieczkę - mówi aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie
Jak podkreśla pani aspirant bezpieczne dotarcie młodzieży i dzieci na zorganizowany letni wypoczynek jest priorytetem nie tylko dla ich rodziców opiekunów, ale także dla policjantów. - Troszcząc się o to, aby najmłodsi podróżowali sprawnym technicznie autokarem, przeprowadzamy kontrole tego typu pojazdów - dodaje asp. szt. Edyta Krystkowiak. - Sprawdzamy poziom płynów eksploatacyjnych, zużycie bieżnika opon, sprawność świateł, funkcjonowanie systemów kierowania oraz wyposażenie pojazdu w gaśnicę, czy trójkąt ostrzegawczy, a także właściwe oznakowanie pojazdu. Przedmiotem kontroli są również posiadane przez kierowcę uprawnienia, dokumenty pojazdu oraz stan jego trzeźwości.
Podczas ostatniej kontroli w Hrubieszowie okazało się, że autokar przewożący dzieci na wycieczkę nie ma odpowiedniego oznakowania. Nie posiada tabliczki informującej, że przewozi dzieci.
- Policjanci wezwali kierowcę do dostosowania autokaru do jazdy. Kierowca niewiele myśląc, przy pomocy jednego z rodziców dzieci, chwycił za wkrętarkę i przymocował tablicę do auta - mówi pani aspirant.
I dzieci wyruszyły w podróż.
Policja niezmiennie zachęca do zgłaszania kontroli autokarów. Może to zrobić organizator wyjazdu, rodzice lub opiekunowie.
- Jeśli nauczyciel lub rodzic mają podejrzenia dotyczące niesprawności autokaru, bądź zachowanie kierowcy wskazuje, że może znajdować się pod wpływem alkoholu - nie powinien zgadzać się na wyjazd. Wezwany na miejsce policyjny patrol zweryfikuje podejrzenia - zapewnia Policja.