Polska praca o zastosowaniu lodów w medycynie czy badania nad lewatywami, którymi odurzali się starożytni Majowie – to niektóre badania wyróżnione Ig Noblami 2022.
Nagrody Ig Nobla to humorystyczne odpowiedniki Nagród Nobla, przyznawane za osobliwe prace naukowe, które „najpierw śmieszą, a potem skłaniają do myślenia” i za odkrycia, które „nie mogą lub nie powinny być powtarzane”.
Nagrody, w tym praktycznie bezwartościowy banknot o nominale 10 bilionów dolarów Zimbabwe, wręczali laureaci prawdziwej Nagrody Nobla, m.in Frances Arnold (Nobel z chemii w 2018 r.), Rich Roberts (Nobel z medycyny i fizjologii w 1993 r.) czy Donna Strickland (Nobel z fizyki w 2018 r.).
Za lody
Ig Nobla w dziedzinie medycyny dostali w tym roku Marcin Jasiński, Martyna Maciejewska, Anna Brodziak, Michał Górka, Kamila Skwierawska, prof. Wiesław Jędrzejczak, Agnieszka Tomaszewska, Grzegorz Basak oraz Emilian Snarski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak wykazali, pacjenci onkologiczni poddawani radio- i chemioterapii wykazywali mniej szkodliwych skutków ubocznych, jeśli podawano im lody.
Chodzi o zapalenie błony śluzowej jamy ustnej (oral mucositis). Agresywne leczenie prowadzi do zniszczenia komórek nabłonkowych wyściełających przewód pokarmowy, a to wystawia uszkodzone tkanki na niebezpieczeństwo infekcji. W jamie ustnej, na dziąsłach i/lub języku powstają owrzodzenia, zwiększa się wydzielanie śliny i mogą występować trudności z połykaniem. W skrajnych przypadkach - zwłaszcza w połączeniu z nudnościami i wymiotami powszechnymi przy chemioterapii i radioterapii – jedzenie jest prawie niemożliwe.
Za lewatywę
Ig Nobla w dziedzinie historii sztuki zdobyli dr Nicholas Hellmuth z Foundation for Latin American Anthropological Research oraz emerytowany etnofarmakolog dr Peter de Smet, który w swojej pracy doktorskiej z lat 80. XX wieku jako pierwszy zwrócił uwagę na rekreacyjną i rytualną rolą lewatywy. Lecznicze lewatywy stosowali już starożytni Egipcjanie. Zwykle sięgano po tę metodę w razie zaparcia. Jednak - sądząc po licznych wyobrażeniach osób wykonujących lewatywę na znalezionych w Meksyku i Gwatemali naczyniach Majów (VI i IX wiek), odurzająca lewatywa z alkoholu lub narkotycznych ziół mogła być sposobem na wniesienie w codzienność elementu baśniowości. Na prekolumbijskich garnkach uwieczniono ceremonie, podczas których przebrani za jaguary, jelenie lub małpy ludzie robią lewatywę sobie nawzajem lub sami sobie. Zdaniem Hellmutha podawanie alkoholu i narkotyków doodbytniczo było łatwiejsze niż doustnie i miało postać publicznego rytuału.
Za pisklęta kaczki
Na fizycznego Ig Nobla zasłużył Frank Fish, profesor biologii na West Chester University w Pensylwanii. W roku 1994 zmierzył zużycie tlenu przez pisklęta kaczki krzyżówki, a w roku 2021 wykorzystał model komputerowy i stwierdził, że podążając za matką kaczuszki „surfują“ i wkładają w pływanie mniej wysiłku, niż gdyby wypłynęły poza formację (w podobny sposób postępują kolarze trzymający się peletonu czy rowerzyści jadący w „aerodynamicznym cieniu” pojazdów). W przypadku kaczuszek najlepiej sprawdza się pływanie w formacji rombu lub w prostej linii, przy czym ostatnie kaczątko najmniej się wysila. Ig Nobel wprawił profesora Fisha w zachwyt „To jest coś, o czym zawsze marzyłem” - wyznał naukowiec, którego motto brzmi: „Nie zajmujesz się nauką, jeśli się nie bawisz”.
Za prawniczą nowomowę
Poważniej podchodzą do życia prawnicy. Ig Nobel w dziedzinie literatury trafił do zespołu, który wyjaśnił, dlaczego tak trudno zrozumieć teksty prawne. Otóż prawnicy - zdaniem naukowców - robią to specjalnie.
Aby uzyskać dane ilościowe, naukowcy przeanalizowali i porównali treść umów prawnych i innych dokumentów - od artykułów naukowych po artykuły prasowe - a następnie przyjrzeli się, jak dobrze ludzie je rozumieją. Jak się okazało, że problemem nie była złożoność koncepcji, ale raczej „zaskakująco wysoki” odsetek trudnych do przetworzenia wyrażeń.
Rozumienie tekstów prawnych utrudnia również żargon, który można by łatwo zastąpić codziennymi wyrażeniami (ale czy taki tekst wydawałby się klientom godny wysokiego honorarium?). Chodzi o łacińskie zwroty, takie jak „ab initio” oznaczające „od początku” i „ex post facto” zamiast „po”, „najemca i wynajmujący” zamiast „najemca i właściciel” oraz „dalej” zamiast „ zanim”.
Autorzy wykazali również, że język prawniczy nie zmienił się zbytnio na przestrzeni lat, a w niektórych przypadkach uległ pogorszeniu.
Za randkę w ciemno
Znacznie bardziej romantyczne wydają się badania za które przyznano Ig Nobla w dziedzinie kardiologii. Chodzi o monitorowanie parametrów fizjologicznych podczas randki w ciemno.
– Uczestnicy nosili okulary śledzące oczy z wbudowanymi kamerami i urządzeniami do pomiaru sygnałów fizjologicznych, w tym tętna i przewodnictwa skóry - czytamy w artykule autorstwa Eliski Prochazkovej z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Leiden w Holandii i jej współpracowników.
Jawne sygnały, takie jak uśmiech, śmiech, spojrzenie lub naśladowanie tych sygnałów, nie były znacząco związane z atrakcyjnością. Na to, że ktoś się podoba wskazywała natomiast zsynchronizowane tętno i zmiany przewodnictwa elektrycznego skóry.