Janowiec nad Wisłą. Szykuje się spory ruch na rynku budowlanym w miasteczku nad Wisłą. I to nie byle gdzie, bo w pobliżu zamku.
Chodzi o bardzo atrakcyjny teren przy wjeździe do Janowca. Miejsce przyszłych inwestycji ciągnie się wzdłuż drogi prowadzącej w kierunku zamku. To tutaj znajdują się działki do tej pory przeznaczone jedynie pod działalność rolną. Właściciele tych terenów złożyli do urzędu wnioski o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. Władze gminy zgadzają się na te zmiany.
Po uchwaleniu przez radnych nowego planu zagospodarowania tereny te będą przeznaczone pod budownictwo. Cena działek na pewno wzrośnie, bo tereny znajdują się w pobliżu zamku. Blisko jest też do skarpy, z której rozciąga się wspaniały widok na dolinę Wisły i Kazimierz Dolny po drugiej stronie rzeki. Działki będą więc wspaniałym kąskiem dla deweloperów.
Ale zmian nie muszą się obawiać obrońcy unikatowego krajobrazu Janowca. - W planie będzie zgoda jedynie na dwa rzędy zabudowy mieszkalno-pensjonatowej. Dalej znajduje się już przedpole widokowe dworu, więc w przypadku zabudowy w tamtym miejscu na pewno pojawiłyby się protesty - mówi Tadeusz Kocoń, wójt Janowca.
Zmiany w planie zagospodarowania były konsultowane i zyskały akceptację parku krajobrazowego, konserwatora zabytków i przedstawicieli zamkowego muzeum. Nowe przedsięwzięcia nie powinny więc wzbudzić kontrowersji. - Bardzo na te inwestycje liczymy, bo oznaczają rozwój dla naszej gminy - przekonuje wójt Kocoń.
Radni o zmianach w planie mieli decydować już na najbliższej sesji, która odbędzie się pod koniec października. Ale w związku z tym, że do urzędu wpłynęły kolejne wnioski o rozszerzenie strefy, w której będzie można budować, termin się wydłuży. Uchwała radnych w tej sprawie pojawi się za około trzy miesiące. I wtedy będzie można zacząć inwestować.