Nowe pokrycie dachu, przebudowa ścian wewnętrznych, montaż windy, wymiana podłóg, adaptacja pomieszczeń na cele muzealne i wystawiennicze - to założenia do projektu przebudowy zabytkowego pałacu Marynki. Puławski Ratusz ogłosił przetarg na wykonawcę dokumentacji.
Zabytkowy pustostan z ulicy Kazimierskiej może otrzymać drugie życie. Pochodzący z końcówki XVIII wieku klasycystyczny pałac Marii Wirtemberskiej, ma stać się jednym z obiektów Muzeum Czartoryskich. W tym celu konieczna będzie jego przebudowa i renowacja.
Zgodnie z założeniami projektowymi, które powstały po oględzinach i badaniach konserwatorskich, lista potrzebnych robót jest dosyć długa. Jednym z ważniejszych zadań będzie wzmocnienie stropów oraz wymiana pokrycia dachu. Do wymiany zakwalifikowano również podłogi w całym budynku nie licząc tych w holu i sali rotundowej.
Potrzebna jest także wymiana rynien, rur spustowych, rozbiórka ścianek wewnętrznych, usunięcie jednej z klatek schodowych, przesunięcie kominka, montaż windy oraz nowych, żelbetowych schodów. Do tego dochodzi renowacja i adaptacja pałacowych pomieszczeń do nowych zadań muzealno-wystawienniczych. Przy czym w sali okrągłej możliwe będą również koncerty.
Na parterze znajdą się łącznie 3 sale muzealne, a na piętrze 5 kolejnych oraz sala edukacyjna dla dzieci. Na poddaszu zaplanowano pomieszczenia biurowe, magazynowe, techniczne oraz zaplecze sanitarne i socjalne dla pracowników kulturalnej instytucji. Łącznie na tych trzech poziomach do dyspozycji będzie prawie 780 mkw powierzchni użytkowej.
Projektanci zajmą się również pałacowym dziedzińcem, gdzie pojawi się mała architektura, w tym ławki, śmietniki, lampy ogrodowe i platformy dla rzeźb.
Od strony łachy wiślanej przewidziano montaż dwóch lunet obserwacyjnych dla pałacowych gości. Całość uzupełnić mają nowe nasadzenia zieleni oraz odnowienie ogrodzenie dziedzińca.
Dokładny zakres robót, ich kosztorys, ostateczny wygląd pałacu i jego otoczenia - to już zadanie dla projektanta. Zainteresowane firmy na przygotowanie dokumentów oczekiwanych przez puławskich urzędników otrzymają 12 miesięcy. Otwarcie ofert już 9 czerwca.
Co ważne, przygotowanie projektu nie oznacza, że remontu pałacu możemy się spodziewać w najbliższym czasie. Ewentualne koszty szacowane są na dziesiątki milionów złotych, których w miejskiej kasie nie ma. Rozwiązaniem może być zdobycie unijnych lub rządowych dotacji z programów centralnych przeznaczonych na zabytki tej klasy.