Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Policja)
Do nietypowej kolizji doszło w środę rano na Rynku w Końskowoli. Kierowca dostawczego iveco wjechał na plac przed zabytkowym ratuszem i doprowadził do uszkodzenia nawierzchni i dysz pobliskiej fontanny.
Po godz. 8 31-letni mieszkaniec wykonywał zaopatrzenie do mieszczącej się w ratuszowym gmachu kawiarni. Zamiast zatrzymać się na znajdującym się na tyłach budynku parkingu, wjechał na teren placu.
- Gdy najechał na miejsce gdzie znajdują się dysze fontanny, płyty z których wykonana jest nawierzchnia pękły, a samochód "wpadł" w powstałą w ten sposób dziurę – mówi kom. Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Kierowca był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym. Straty powstałe w wyniku jego nieostrożnej jazdy zostaną pokryte z jego ubezpieczenia.
