O wydatkach miejskich samorządów najczęściej mówi się w kontekście inwestycji oraz utrzymania szkół, tymczasem tych zadań jest znacznie więcej. Puławy tylko w tym roku sfinansowały m.in. zakup skórzanych teczek, spotów filmowych, albumów, czy radiowych audycji.
Na liście umów zawartych pomiędzy Urzędem Miasta Puławy a zewnętrznymi firmami, osobami fizycznymi, czy instytucjami różnego szczebla widnieją 522 pozycje, a to dane tylko za ostatnie sześć miesięcy. Na tej długiej liście znajdziemy m.in. sześć dotacji powyżej 50 tys. złotych każda, na działalność profilaktyczną i terapeutyczną, które otrzymały: Fundacja Praesterno, Stowarzyszenie Barwy Tęczy, Towarzystwo Nowa Kuźnia, Stowarzyszenie Rodzina, Monar i Puławskie Stowarzyszenie Ochrony Zdrowia Psychicznego. Niecałe 800 tys. złotych otrzymał szpital (na remont oddziału i szczepienia), a 35 tys. złotych powędrowało do firmy Cezarego Zamany na organizację wyścigu rowerowego.
Zarobili także specjaliści od planowania przestrzennego, np. Przemysław Matyja za dwa plany miejscowe otrzymał od miasta ponad 60 tys. złotych. Pięć tysięcy więcej zapłacono Fundacji im. W i F. Lesslów za organizację festiwalu. Miasto w pierwszej połowie tego roku zapłaciło także za wyroby galanterii skórzanej, w tym teczek. Łącznie wydano na ten cel ponad 12 tys. złotych.
Część wydatków była związana ze 110. rocznicą praw miejskich Puław. Do nich można zaliczyć m.in. album okolicznościowy od agencji Focus za 40 tys. zł, czy przewodnik po Puławach oczami dzieci od Stowarzyszenia Przeszłość-Przyszłości za niewiele ponad 8 tys. złotych.
Wsparte zostało również Polskie Radio, które za emisję programu transmitowanego z Puław otrzymało ponad 18 tys. złotych, a puławskie Studio K za tegoroczną kronikę filmową zarobiło ponad 27 tys. złotych. Władze miasta nie zapomniały także o dofinansowaniu do wyjazdów służbowych dyrektorów miejskich instytucji, którzy korzystają z własnych aut. Na ten cel trafia w sumie ponad tysiąc złotych miesięcznie.