Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zarówno „Azotom”, jak i uczelniom zależy, aby młodzi ludzie znajdowali pracę w firmach blisko domu (Fot. Sławomir Kłak)
Grupa najlepszych studentów Politechniki Lubelskiej oraz Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie otrzyma szansę na płatne staże i pracę w Grupie Azoty Puławy i budowanej przez tę spółkę Elektrowni Puławy. Wczoraj podpisano umowę w tej sprawie.
Władze Grupy Azoty chcą, by budowa elektrowni potrwała trzy lata, a w czerwcu 2019 roku zaczęła działać. Budowę będą obserwować studenci Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie i Politechniki Lubelskiej, którzy później mają zostać przyjęci do pracy przy jej obsłudze, a także na inne stanowiska oferowane przez Grupę Azoty Puławy.
– Chcemy rozbudowywać kapitał intelektualny. To on jest najważniejszy – mówił Paweł Jarczewski, prezes Grupy Azoty, która będzie wykorzystywać technologię opracowywaną przez WAT. Pomagać w rozwoju przemysłu ma także zacieśnienie współpracy z Politechniką Lubelską.
– Czujemy się odpowiedzialni za rozwój naszego regionu i jesteśmy zainteresowani stażami dla naszych studentów. Lepiej, żeby znajdywali pracę w nowoczesnych firmach blisko domu – podkreśliła prorektor PL prof. Marzenna Dudzińska.
– Chcemy, żeby zdolni studenci rośli razem z tą elektrownią i w przyszłości zostali jej pracownikami – zapewnił Marian Rybak, prezes Grupy Azoty Puławy.
Budowa elektrowni może kosztować nawet 1,3 mld złotych.
