Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Urząd Gminy w Janowcu sprawdza, czy nagroda za 35-letni staż pracy skarbnik gminy Zofii Cieloch, została wypłacona zgodnie z prawem. To już druga taka sprawa w tej gminie. Urząd domaga się też zwrotu nagrody jubileuszowej od poprzedniego wójta Tadeusza Koconia.
Tym razem chodzi o 13 tys. zł wypłacone skarbniczce dzień przed referendum, w którym wójt Kocoń został odwołany ze stanowiska.
- Taka nagła wypłata wzbudziła podejrzenia członków komisji rewizyjnej, którzy wnieśli o sprawdzenie, czy nagroda została wypłacona zgodnie z prawem. Zostaną również sprawdzone kwestie naliczania okresu pracy. Sprawa jest w trakcie analizy - mówi Jan Gędek, p.o. wójta gminy Janowiec.
Pani skarbnik na razie nie dostała oficjalnego pisma w tej sprawie. - Informacja o wątpliwościach w związku z wypłatą mojej nagrody krąży po urzędzie nieoficjalnie. Została też poruszona przez jednego z radnych na wtorkowym zebraniu wiejskim w Janowcu. Dla mnie nie ma tu żadnej spornej kwestii, wszystko odbyło się zgodnie z prawem - mówi Zofia Cieloch.
W przypadku byłego wójta urząd był bardziej radykalny. Tadeusz Kocoń dostał oficjalne wezwanie do zwrotu wypłaconej nagrody za 45 lat pracy w wysokości 36 tys. zł. Urzędnicy zarzucają mu niesłuszne zaliczenie do stażu pracy w gospodarstwie rolnym.
