Zgodnie z zapowiedziami, puławscy urzędnicy podejmują kolejną próbę znalezienia wykonawcy do przebudowy skateparku przy ul. Niemcewicza. Szansa, że tym razem się uda jest duża, bo na to zadanie przeznaczono w tym roku rekordową pulę ok. 6,5 mln zł. Pomogło unijne dofinansowanie.
Skatepark to utwardzony, ogrodzony plac pokryty dziesiątkami elementów służących doskonaleniu techniki jazdy na rolkach, deskorolce, czy rowerach typu BMX. Wśród nich najczęściej znajdują się funboxy, poręcze, rampy i wiele innych, na których zawodnicy potrafią wykonywać różnorodne ewolucje. Z inicjatywy puławskich miłośników tego sportu, już pięć lat temu powstał projekt przebudowy istniejącego skateparku przy ul. Niemcewicza.
Problemem, który blokował tę inwestycję były pieniądze. Środowisko puławskich skaterów początkowo starało się zdobyć finansowanie przez budżet obywatelski, ale bez skutku. Kolejna szansa pojawiła się dwa la temu, kiedy to władze miejskie zabezpieczyły na ten cel 2,7 mln zł. Środki okazały się jednak dalece niewystarczające, bo nadesłane do przetargu oferty były ponad dwukrotnie droższe. Przebudowę obiektu ostatecznie odłożono.
Sytuacja zmieniła się, gdy Puławy pozyskały unijne dofinansowanie w ramach programu tzw. rewitalizacji miasta (w sumie 11 mln zł). Dzięki zewnętrznej pomocy, do tegorocznego budżetu, na przebudowę skateparku wpisano rekordową sumę 6,5 mln zł. To więcej, niż kosztowała przebudowa błoni.
– Musieliśmy zabezpieczyć takie środki, które pozwolą nam na jego wykonanie, a niestety ceny rynkowe oscylują wokół sumy 6 mln zł, o czym przekonaliśmy już dwa lata temu – mówi Robert Domański, szef Wydziału Inwestycji w puławskim Ratuszu. – To jest ogromna ilość betonu, dziesiątki elementów, a także nowe oświetlenie LED, odwodnienie, toaleta publiczna, wymiana nawierzchni na wszystkich alejkach, nasadzenia zieleni, remont budynku, z którego korzysta PTKKF – wylicza.
Zgodnie z projektem, nowy skatepark będzie zbudowany od zera na gładkiej, betonowej płycie. Dla zawodników udostępnionych zostanie blisko 40 różnego przeszkód o takich nazwach jak volcano, flatrail, wallride, bowl, pole jam, ledges, gap i inne.
Cały skatepark po przebudowie będzie miał 2360 mkw. powierzchni, nie licząc zieleni, dróg dojazdowych itd. Tym samym, obiekt przy Niemcewicza stanie się jednym z największych i najlepiej wyposażonych parków tego typu w całym województwie.
Przetarg na jego budowę został już ogłoszony. Na oferty od zainteresowanych firm urzędnicy czekają do połowy kwietnia. Jeśli uda się pozyskać wykonawcę, roboty powinny ruszyć już w maju, a zakończyć się jesienią.