Jacek August G., adwokat oskarżony o spowodowanie kolizji drogowej pod wpływem alkoholu, został skazany na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu, grzywnę i utratę prawa jazdy na rok. Wyrok zapadł we wtorek.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Znany dębliński mecenas, mieszkaniec Gołębia, w konflikt z prawem wszedł w lutym 2014 roku. Wtedy to jadąc „nadwiślanką”, będąc pod wpływem alkoholu, otarł się o inny samochód i uciekł z miejsca kolizji. Markę auta i numer rejestracyjny zapisał świadek, który zawiadomił policję. Gdy ta przyjechała na jego podwórko, znalazła poobijanego opla mecenasa. On sam podczas wizyty funkcjonariuszy pił piwo. Badanie wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu.
Oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów, kwestionował jedynie wynik badania. Jego proces trwał wiele miesięcy. Rozprawy z powodu nieobecności świadków były wielokrotnie odraczane, ale proces dobiegł końca. Wniosek oskarżonego o warunkowe umorzenie postępowania został odrzucony.
– Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby wynoszący dwa lata – informuje Agnieszka Semeryt z biura prasowego Sądu Okręgowego w Lublinie.
Mecenas zapłaci także 4250 złotych tytułem grzywny, a z prowadzeniem wszelkich pojazdów mechanicznych pożegna się na rok. Skazany będzie musiał także pokryć koszty sądowe.
Dodatkową karą dla adwokata może być wydalenie z zawodu. Przeciwko niemu toczy się obecnie postępowanie dyscyplinarne.