(fot. Radosław Szczęch)
W Końskowoli, Nowym Pożogu i być może również w Opoce jeszcze w tym roku wymienione mają zostać wiaty przystankowe. Część z nich obecnie znajduje się w fatalnym stanie. Gmina ze złożeniem zamówienia czeka jeszcze na potwierdzenie unijnego dofinansowania.
Stara zardzewiała konstrukcja, zniszczone, powyginane, blaszane ściany i ławka bez oparcia, tuż nad ziemią. Tak wygląda przystanek autobusowy znajdujący się w pobliżu ulicy Rudzkiej przy drodze krajowej nr 12 w Końskowoli, który od kilku lat straszy podróżnych swoim wyglądem. Na szczęście jeszcze w tym roku, ta oraz kilka innych wiat, zostanie wymienionych na nowe.
– Widziałem ten przystanek i muszę przyznać, że jest beznadziejny, ale zapewniam, że planujemy jego wymianę. W sumie w tym roku kupimy cztery nowe wiaty przystankowe. Inwestycja będzie współfinansowana ze środków zewnętrznych w ramach międzygminnego projektu. Obecnie czekamy na potwierdzenie przyznania środków – informuje Mariusz Majkutewicz, zastępca wójta gminy Końskowola.
Gminni urzędnicy zdecydowali, że nowe wiaty staną także przy ul. Lubelskiej w Końskowoli oraz w Starym Pożogu. Co do lokalizacji czwartej, decyzja jeszcze nie zapadła, ale najbliżej zdobycia nowego przystanku jest miejscowość Opoka.
– Chcemy, żeby wiaty w całej Końskowoli miały jednolity wygląd, dlatego nowe będą wzorowane na istniejącej (przy ośrodku zdrowia). Ich koszt szacujemy na około 6 tys. złotych za sztukę – mówi Piotr Próchniak z działu gospodarki komunalnej w urzędzie gminy, który przewiduje, że wymiana odbędzie się w czerwcu lub lipcu tego roku. W przyszłym roku z kolei na przystanku w centrum wioski, wzorem Puław, ma pojawić się pierwsza elektroniczna tablica informacyjna.