Amatorów jazdy na nowym lodowisku przy ul. Hauke-Bosaka w Puławach nie brakuje. Przyjeżdżają tu nawet łyżwiarze Dęblina.
W czasie ferii na lodzie były tłumy dzieciaków, młodzieży oraz opiekunów. Można na tafli spotkać przyjezdnych z całego powiatu puławskiego oraz powiatów sąsiednich.
– Tutaj jest naprawdę super. Przyjechałam z dwójką dzieci z Dęblina. Sama dopiero uczę się jeździć i muszę powiedzieć, że jestem tym miejscem zachwycona. Puławianie są bardzo mili, użyczamy sobie chodziki dla dzieci (do nauki jazdy), a cena biletów naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Tyko złotówka za dwie godziny jazdy dla dziecka, naprawdę nie ma powodów do narzekań – mówi Joanna Warowny.
Pani Monika z Puław na lodowisku jest drugi raz. I też chwali. – Jest wspaniale. Ceny są bardzo przystępne. Jeśli ktoś ma swoje łyżwy, nie musi stać w kolejce i w ogóle jest bardzo fajnie. Brakuję tylko trochę koordynacji. Na lodzie każdy jeździ jak chce, czasem w innym kierunku – mówi łyżwiarka.
Puławskie lodowisko będzie otwarte przez około 4 miesiące w roku. Po feriach ceny nie będą już promocyjne – koszt normalnej wejściówki to 6 złotych.