Mogło skończyć się tragicznie, ale na szczęście nikt nie został ranny. Pociąg pospieszny z Lublina do Bydgoszczy staranował dzisiaj bułgarskiego TIR-a, którego kierowca zignorował sygnalizację i wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy w Łopatkach koło Nałęczowa.
Od godz. 12 pociągi mogą już korzystać z obydwu torów, ale sam przejazd muszą pokonywać wolniej.
- Tor nie został uszkodzony - informuje Rejmak. Zniszczony jest za to sygnalizator stojący obok drogi przed przejazdem. - Powinniśmy go naprawić do godz. 15. Do tej pory przejazd będzie specjalnie oznakowany - dodaje.
Zarówno maszynista, jak i kierowca byli trzeźwi. Policja ustala okoliczności wypadku. Kierowca TIR-a nie został jeszcze przesłuchany.
- Posługuje się jedynie językiem bułgarskim. Dlatego zostanie wezwany tłumacz przysięgły. Mężczyzna zostanie przesłuchany w jego obecności - wyjaśnia Marcin Koper z puławskiej policji.