Na finiszu kampanii wyborczej w Puławach do głosowania na koalicję Polski 2050 z PSL-em zachęcała była posłanka Platformy Obywatelskiej - Joanna Mucha. Kandydaci na posłów wspomnieli m.in. o pomysłach na poprawę wyników Zakładów Azotowych.
Sytuacja puławskich Azotów była jednym z głównych tematów środowej konferencji Trzeciej Drogi, którą kandydaci do Sejmu zwołali na Placu Chopina. - Zakłady Azotowe są bardzo źle zarządzane. Polska 2050 takie spółki chce oddać w ręce ekspertów - stwierdziła Romana Rupiewicz, kandydatka tego ugrupowania z Kazimierza Dolnego.
Pomysły "zielono-żółtych" na rozwiązanie kłopotów jednej z największych firm chemicznych w Europie rozwinął inny z kandydatów, puławski radny, Sławomir Seredyn. - Z wielkim niepokojem obserwuję to, co dzieje się wokół tej puławskiej firmy. Ten niepokój powoduje ograniczenie produkcji i straty finansowe - mówił samorządowiec, zapewniając puławian o tym, że Trzecia Droga postawi na fachowców w zarządzie spółek skarbu państwa.
- Nie może być tak, że partyjni działacze wymieniają się tylko stołkami - zauważył. Polityk przekonywał, że miejsce ZA nie jest ani w tarnowskiej Grupie Azoty, ani w ramach grupy kapitałowej Orlenu. - Może być tak, że spadniemy z deszczu pod rynnę. Zakłady powinny pozostać samodzielne i dochodowe. Do tego będziemy dążyć - zapowiedział.
Podczas konferencji wspomniano również o wspieraniu małych gospodarstw, "upodmiotowieniu" sołtysów, rozwoju kolei, odchudzeniu szkolnej podstawy programowej, czy zaprzestaniu "rabunkowej grabieży lasów". - Do wyborów zostało raptem kilka dni. Pamiętajcie żeby w niedzielę pójść i zagłosować - zachęcała puławian posłanka Joanna Mucha, przekonując do budowy "Polski gospodarnej".