Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KWP)
W miejscowości Góry koło Markuszowa dwóch kierowców straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę. Miejsce to mieszkańcy oznaczali na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa jako szczególnie niebezpieczne ze względu na przekraczanie prędkości przez kierujących.
- Mimo wyraźnie mniejszego ruchu na drogach, a co się z tym wiąże brakiem trudności w dotarciu na czas do celu, niektórzy kierowcy nadal jeżdżą zbyt szybko, ryzykując życie swoje oraz innych uczestników ruchu - zauważa podkom. Ewa Rejn-Kozak, z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
W środę 41-letni mieszkaniec Lublina jadąc skodą w miejscu z dozwoloną prędkością 50 km/h rozwiną 112 km/h. Dzień wcześniej mieszkaniec gm. Końskowola jadący volvo przekroczył dozwoloną prędkość o 74 km/h.
- Obaj kierowcy zostali także ukarani mandatami oraz punktami karnymi - relacjonuje podkom. Ewa Rejn-Kozak, z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. - Warto wspomnieć, że w obydwu przypadkach, do zatrzymania kierowców doszło w miejscu, które mieszkańcy oznaczali na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa jako szczególnie niebezpieczne ze względu na przekraczanie dozwolonej prędkości. Tym samym, sygnalizowali potrzebę kontrolowania tych odcinków drogi, jako szczególnie niebezpiecznych.
