Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zarząd Powiatu ryckiego nie wyklucza sprzedaży posiadłości Kickich w Sobieszynie. Pałac jest dwukondygnacyjny, częściowo podpiwniczony. W jego sąsiedztwie są jeszcze zabudowania gospodarcze: oficyny, powozownia, czworaki. Całość otoczona jest mocno zaniedbanym parkiem, w którym można znaleźć 150-letnie lipy, równie stare jawory i jesiony.
Z części zabudowań korzystał Zespół Szkół Rolniczych w Sobieszynie, teraz jest to własność powiatu. Zarówno pałac, jak i jego otoczenie są mocno zaniedbane i wymagają gruntownego remontu. Od dwóch lat władze szukały inwestora, który do spółki z powiatem zagospodarowałby pałac.
– Zainteresowanie było, ale wyłącznie kupnem – mówi Leszek Filipek, starosta rycki.
Dlatego Zarząd Powiatu nie wyklucza, że w końcu zdecyduje się wystawić zabytek na sprzedaż.
– Ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła – dodaje starosta.
Zgodę na transakcje będą musieli dać jeszcze radni powiatu i wojewódzki konserwator zabytków. Potem biegli wycenią dawny majątek Kickich.
– Zainteresowanie było, ale wyłącznie kupnem – mówi Leszek Filipek, starosta rycki.
Dlatego Zarząd Powiatu nie wyklucza, że w końcu zdecyduje się wystawić zabytek na sprzedaż.
– Ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła – dodaje starosta.
Zgodę na transakcje będą musieli dać jeszcze radni powiatu i wojewódzki konserwator zabytków. Potem biegli wycenią dawny majątek Kickich.
