Wiszące mosty, wspinaczka po linach, zjazdy na tyrolkach – a to wszystko nawet kilkanaście metrów nad ziemią. Jeśli lubisz zastrzyk adrenaliny, to wszystko znajdziesz w Natura Parku Linowym w Kazimierzu Dolnym.
Teraz mieszkańcy i turyści mają park linowy z prawdziwego zdarzenia. Pokonanie całej trasy zajmuje około 40 minut, ale najpierw trzeba przejść krótkie szkolenie z instruktorem i poćwiczyć na niewysokiej konstrukcji. – Potem każdy wchodzi na drabinę, która ma 180 stopni i z tego miejsca zaczyna zabawę. Na dole cały czas obserwuje go instruktor – tłumaczy Tadeusz Zontek.
Wszystkie platformy i przejścia zamocowane są na drzewach rosnących na naturalnym zboczu. – Ten park jest stworzony tak, żeby jak najmniej ingerować w przyrodę – mówi Mariusz Szkutnik, jeden z instruktorów. Najbardziej imponujący widok czeka na najwyższym podeście sięgającym ponad 13 metrów nad ziemią. Można stamtąd zobaczyć kamieniołomy pod drugiej stronie Wisły. Po przejściu całej trasy na chętnych czeka odpoczynek przy ognisku.
Wkrótce atrakcji jeszcze przybędzie. – Chcemy park rozbudowywać o dwie lub trzy trasy – mówi Tadeusz Zontek.
Jak trafić do parku? Znajduje się przy ul. Puławskiej 90, tuż obok Hotelu Król Kazimierz. Jest czynny siedem dni w tygodniu od godz.10 do wieczora. Bilety kosztują 30 zł. Dzieci do 13 roku życia wchodzą za 25 zł. Wejściówki są o 5 zł tańsze dla co najmniej dziesięcioosobowych grup. Taką wycieczkę najlepiej zgłosić wcześniej pod numerem telefonu 513 956 247.
Za darmo z parku skorzystają niedługo podopieczni domu dziecka i świetlicy środowiskowej w Puławach. Z okazji dnia dziecka spędza tutaj dwa pierwsze dni czerwca.