Rzeźbiarz pracuje już nad figurą św. Brata Alberta. W pobliżu jednego z puławskich kościołów zostanie odsłonięty pomnik tego patrona miasta.
Z inicjatywą budowy pomnika św. Brata Alberta wyszli członkowie Puławskiego Towarzystwa Tradycji Narodowych. - Chodzi nam o upamiętnienie dwóch idei. Pierwszą jest udział puławskich studentów Instytutu Politechnicznego i Rolniczo-Leśnego w powstaniu styczniowym. Jako że Adam Chmielowski, czyli św. Brat Albert, był jednym z takich studentów, budując jego pomnik, uhonorowalibyśmy wszystkich powstańców - tłumaczy Robert Och, prezes PTTN.
Pomnik stanie w pobliżu kościoła pod wezwaniem św. Brata Alberta przy ul. Słowackiego. Na półtorametrowym cokole będzie dwumetrowa, granitowa rzeźba, autorstwa lubelskiego artysty Bogdana Annusewicza. Projekt przedstawia Brata Alberta trzymającego w dłoni chleb i otaczającego swoim płaszczem małe dziecko. - Rzeźbienie figury już się rozpoczęło - informuje Robert Och.
Św. Brat Albert jest znany przede wszystkim jako opiekun bezdomnych i biednych. Od 1999 r. jest jednak także patronem Puław. - Dlatego, według mnie, najlepsze miejsce dla pomnika to główne wejście do Urzędu Miasta. Ale w żadnym wypadku nie chciałbym torpedować społecznej inicjatywy budowy pomnika - zarzeka się Zbigniew Śliwiński, przewodniczący Rady Miasta.
Jednocześnie przewodniczący proponuje wmurowanie w ścianę budynku Urzędu Miasta kamiennej tablicy, która upamiętniłaby patrona Puław także i w tym miejscu.
Wiceprezydent Ewa Wójcik uważa, że miejsce, w którym stanie pomnik, nie ma znaczenia: W pobliżu urzędu stoi już pomnik Jana Pawła II. Dlatego niełatwo byłoby wyeksponować nowy pomnik w odpowiedni sposób. Ale sądzę, że tablica na budynku jest dobrym pomysłem, wcale nie konkurującym z ideą budowy pomnika.