Remont starego mostu na Wiśle, budowa dróg, ale także kolejki linowej i wieży widokowej. Dokumentację m.in. na te projekty miasto i ościenne gminy chcą wykonać za unijne pieniądze.
– Te koszty i tak musielibyśmy ponieść. A dzięki porozumieniu miasta i gmin uda się odzyskać te pieniądze – mówi Janusz Grobel, prezydent Puław.
Chodzi o budowę tzw. Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Miasta Puławy. To takie inwestycje, które mają w jakiś sposób łączyć sąsiednie gminy z miastem. I w ubiegłą środę przedstawiciele samorządów podpisali umowę na realizację projektu. Wspólnie mają szansę na blisko 2,7 mln złotych, które wydadzą na dokumentację inwestycji.
Puławy oprócz mostu myślą również m.in. o projekcie budowy ulicy Piasecznica, która w przyszłości pozwoli kierowcom jadącym od strony Kazimierza Dolnego omijać osiedle Włostowice.
Końskowola zamierza zaprojektować budowę drogi Skowieszyn–Puławy, dzięki czemu pojawi się nowy wjazd do miasta na przedłużeniu ul. Górnej. – Chcemy także przystosować rzekę Kurówkę dla kajakarzy – mówi Stanisław Gołębiowski, wójt Końskowoli.
Janowiec odświeży stary projekt budowy kolejki linowej nad Wisłą do Kazimierza. – Wraz z powstającym parkiem rozrywki w Trzciankach i zalewem w Janowicach to atrakcje dla mieszkańców Puław – wylicza Tadeusz Kocoń, wójt Janowca.
Kazimierz Dolny chce zamówić koncepcję wykorzystania kamieniołomów oraz dokumentację na budowę dróg do promu.
Z kolei gmina Puławy – oprócz starego mostu wspólnie z miastem – zajmie się m.in. pomysłem na turystyczne wykorzystanie wzgórza w Górze Puławskiej. – Po to, żeby ewentualnie w przyszłości zbudować tam np. wieżę widokową, z której będzie można oglądać panoramę Puław – mówi Krzysztof Brzeziński, wójt gm. Puławy.
Zanim jednak samorządy zdobędą dofinansowanie na dokumentację dla swoich inwestycji, powstanie jeszcze diagnoza, czyli dokument, który wskaże zależności między miastem i sąsiednimi gminami.
To od niego będzie zależeć, które projekty zdobędą pieniądze z Unii Europejskiej.