proc. więcej, niż dotychczas. Wyższe diety czekają także radnych, z których najwięcej
otrzyma przewodniczący Janusz Wawerski. (fot. rs)
Radni powiatu puławskiego od grudnia mają otrzymywać o kilkadziesiąt procent więcej, niż dotychczas. Prawie dwa razy więcej zarobi także starosta. Danuta Smaga będzie otrzymywała ponad 20 tys. zł brutto miesięcznie. Projekty uchwał są już gotowe. Czekają na zgodę radnych.
Rosną rządowe przeliczniki kwoty bazowej, które pozwalają na znaczące podwyżki diet. W powiecie puławskim, który w przyszłym roku prognozuje ponad 11-milionowy deficyt, suma przeznaczona na obsługę rady w 2022 roku wzrośnie o ponad 60 proc. do rekordowych 720 tys. zł. Diety w nowej wysokości mają zacząć obowiązywać już od grudnia.
Zgodnie z projektem, wypłacana ryczałtowo (co miesiąc) dieta radnego rośnie z 1252 zł do 2147 zł na rękę.
Radny, który jest jednocześnie sekretarzem lub wiceprzewodniczącym dowolnej komisji, zamiast 1342 zł otrzyma 2505 zł. Z kolei przewodniczący komisji, którzy obecnie dostają 1610 zł, po zmianach zobaczą na koncie po 2863 zł.
Wiceprzewodniczący rady powiatu, czyli Grzegorz Kuna i Michał Godliński, zamiast 2057 zł dostaną po 3042 zł. Sporo zyska także przewodniczący rady, Janusz Wawerski, którego dieta ma wynosić 3400 zł. Obecnie otrzymuje on o ponad 1,1 tys. zł mniej.
Nie są to maksymalne kwoty, jakie mogą przyznać sobie lokalne władze. Zgodnie z nowymi przelicznikami kwoty bazowej dla powiatów wielkości puławskiego, górny próg wynosi 3650 zł. Czy podwyżki nie są zbyt wysokie, jak na możliwości finansowe powiatowego samorządu?
– Podwyżki diet mieszczą się w granicach przewidzianych przez ustawę. Wynikają ze zmiany wprowadzonej odgórnie, która dotyczy wszystkich samorządów w Polsce – tłumaczy Waldemar Orkiszewski, sekretarz powiatu puławskiego.
Nie znaczy to jednak, że diety w całym kraju wzrosną tak samo. O ich wysokości decydują samorządy, które mogą, ale nie muszą podwyższać kwot. Zwłaszcza jeśli środków w budżetowych ledwo wystarcza na podstawowe potrzeby. Co znamienne, prawdopodobnie po raz pierwszy w historii powiatu, radni otrzymają rocznie więcej środków, niż cała powiatowa kultura i wsparcie turystyki razem wzięte. Na te dwie ostatnie pozycje zabezpieczono jedynie 615 tys. zł.
– Pamiętajmy o tym, że diety są rekompensatą za utracone dochody z tytułu wynagrodzenia, a wysokość tych ostatnich w ciągu ostatnich lat znacznie wzrosła. Niestety mamy również inflację, rosną ceny, więc podwyżka diet w mojej ocenie jest uzasadniona. O tym, czy w takiej skali, jaka wynika z propozycji zarządu powiatu, to będzie przedmiotem dyskusji – mówi Janusz Wawerski, przewodniczący rady powiatu.
Nie tylko radni otrzymają podwyżki. Nowe, wyższe wynagrodzenie czeka także zarząd powiatu puławskiego. Starosta Danuta Smaga wkrótce będzie zarabiała miesięcznie 20 130 zł brutto, z wyrównaniem od sierpnia. Dotychczas (od początku kadencji) było to 10 620 zł brutto. Projekt uchwały w tej sprawie jeszcze w tym miesiącu trafi na sesję. Zgoda radnych nie będzie potrzebna w przypadku podwyżek dla wicestarosty i członków zarządu. O wysokości ich uposażenia zdecyduje starosta.