Ulica Kowalskiego prowadząca w kierunku ośrodka wychowawczego sióstr Benedyktynek, zdaniem radnych oraz rodziców niepełnosprawnych dzieci, wymaga poszerzenia. Rozpoczęcie prac hamuje niedokończona procedura nabycia leśnych działek.
Ośrodek rewalidacyjno-wychowawczy im. Klary Staszczak znajduje się w lesie, pomiędzy kościołem pw. Miłosierdzia Bożego, a cmentarzem parafialnym. Prowadzi do niego wąska, pozbawiona poboczy i zatok postojowych ulica Mieczysława Kowalskiego. Odcinek o długości ok. 280 metrów najtrudniej przejechać w trakcie uroczystości religijnych, kiedy wierni zostawiają swoje auta tuż przy krawężnikach.
- Gdy ta droga zastawiana jest samochodami, dojazd do ośrodka jest zablokowany. To nie tylko uciążliwe, ale także niebezpieczne - mówił podczas czwartkowej sesji Piotr Litwiniak, przedstawiciel grupy rodziców niepełnosprawnych dzieci, które korzystają z placówki prowadzonej przez siostry Benedyktynki. Zdaniem rodziców, w przypadku konieczności wezwania karetki pogotowia lub straży pożarnej, wąska ulica ze sznurem zaparkowanych na niej aut może być przeszkodą w dotarciu służb ratunkowych na czas.
O tym, że Kowalskiego powinna być szersza zgadzają się miejscy radni i prezydent. To jednak nie wystarczy, by po prostu ogłosić przetarg. Początkowo na przeszkodzie stał stary plan zagospodarowania, który na pas drogowy przewidywał 6 metrów szerokości. Jego aktualizacja zmieniła tę wartość do 20 metrów, co oznacza poważniejszą ingerencję w leśną tkankę. Żeby jednak wycinka drzew pod jezdnię oraz zatoki postojowe była możliwa, miasto Puławy musi dokończyć procedurę nabycia działek od skarbu państwa reprezentowanego lokalnie przez starostę.
- Myślę, że za miesiąc, w styczniu, ten teren będzie pozyskany. Gdy tak się stanie, przygotujemy projekt techniczny, na który przekażemy 30 tys. zł - zapewnił prezydent miasta, Paweł Maj. - Robimy wszystko, żeby ta droga powstała - podkreślił. - Nie ma zagrożenia dla realizacji tej inwestycji, ale musimy pamiętać o prawie własności - zauważył dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, Wiesław Stolarski. Jego zdaniem, przetarg na dokumentację dla ulicy Kowalskiego może zostać ogłoszony tuż po nabyciu działek.
Żeby upewnić mieszkańców, że zadanie zostanie wykonane, radni przyjęli zaproponowany przez radnego Grzegorza Bińczaka intencjonalny wniosek do prezydenta o zabezpieczenie pieniędzy na ten cel w nowym budżecie.