

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział w środę, że strona amerykańska tego dnia skontaktuje się z Rosją w sprawie 30-dniowego zawieszenia broni w Ukrainie. Na amerykańską propozycję w tej sprawie Ukraina zgodziła się we wtorek podczas rozmów w Dżuddzie, w Arabii Saudyjskiej.

Marco Rubio przekazał, że USA mają nadzieję na pozytywną odpowiedź Moskwy i „stanowczo wzywają Rosjan do zakończenia działań wojennych”. Podkreślił, że „nie istnieje militarne rozwiązanie tego konfliktu”.
Tymczasem w opublikowanym dziś, 12 marca, wywiadzie rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział, że Rosja będzie unikać kompromisów, które zagrażałyby życiu ludzi. Powtórzył też, że jego kraj w żadnym wypadku nie zaakceptuje obecności wojsk NATO w Ukrainie, jeśli dojdzie do trwałego porozumienia pokojowego.
Rzeczniczka MSZ w Moskwie Maria Zacharowa, cytowana przez agencję Reutera, oświadczyła, że Rosja „podejmie własne decyzje” w sprawie konfliktu w Ukrainie.
Sekretarz stanu USA zapowiedział nawiązanie kontaktu ze stroną rosyjską już we wtorek, po spotkaniu w Arabii Saudyjskiej. Ocenił wówczas, że „piłka jest po stronie Rosji”, oraz podkreślił, że liczy na gest jej dobrej woli w postaci zgody na rozejm. Zaznaczył, że propozycja zostanie złożona Rosji „wieloma kanałami” (więcej tutaj: Zełenski: Amerykanie zaproponowali wstrzymanie ognia na 30 dni na całym froncie)
Prezydent USA Donald Trump powiedział z kolei, że do rozmowy z Rosją na temat zawieszenia broni dojdzie w środę. Zasugerował, że sam również będzie rozmawiał z Władimirem Putinem jeszcze w tym tygodniu.
Zachodnie media podawały wcześniej, że najprawdopodobniej w czwartek na rozmowy z Putinem uda się amerykański wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.
Rozmowy ze stroną rosyjską mają dotyczyć propozycji, którą USA złożyły Ukrainie podczas trwających blisko dziewięć godzin rozmów w Dżuddzie. Oferowane rozwiązanie zakłada 30-dniowe natychmiastowe zawieszenie broni w Ukrainie. We wspólnym oświadczeniu opublikowanym po rozmowach resorty dyplomacji obu krajów podały, że „Stany Zjednoczone zakomunikują Rosji, że wzajemność po stronie Rosji jest kluczem do osiągnięcia pokoju”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że proponowany rozejm dotyczy działań w powietrzu, na wodzie i wzdłuż całej linii walk. – Ukraina akceptuje tę propozycję, uważamy ją za pozytywną. Jesteśmy gotowi podjąć taki krok, a USA muszą przekonać do niego Rosję. Oznacza to, że my się zgadzamy, a jeśli Rosjanie się zgodzą, to zawieszenie broni zacznie natychmiast obowiązywać – podkreślił.
Efektem wtorkowych rozmów jest też wznowienie przez USA wymiany informacji wywiadowczych z Ukrainą oraz dostaw pomocy wojskowej dla tego kraju.
