W ostatnią sobotę wieczorem, przy ustawionych na zewnątrz stolikach pizzerii Desperado, doszło do kłótni i bójki pomiędzy mieszkańcami Puław o polskim i romskim pochodzeniu. Na miejsce wezwano policję. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Około godz. 22 w lokalu przy ul. Kazimierskiej w Puławach doszło do awantury i rękoczynów. Według policji, która powołuje się na nagrania z monitoringu, zaczęło się od tego, że jeden z puławian miał zwrócić uwagę grupie siedzącej przy stoliku. Pomiędzy nim, a jednym z mężczyzn z tej grupy doszło do bójki. Mieli zostać rozdzieleni przez swoich znajomych jeszcze przed przyjazdem policji.
Z kolei według osób, które były w tym czasie w lokalu, w bijatyce mogło brać udział więcej osób, zarówno po polskiej, jak i romskiej stronie. W trakcie szarpaniny zapanował chaos, w ruch poszły krzesła. W twarz dostała osiemnastolatka, która stłukła okulary. Popchnięta została także jedna z kelnerek, która próbowała uspokoić towarzystwo. Część gości, widząc co się dzieje, chciała schronić się w budynku. Inne osoby próbowały go opuścić. Drzwi do pizzerri w pewnym momencie zostały zablokowane. Jak tłumaczą pracownicy lokalu, przytrzymywać mieli je uczestnicy sobotniego zajścia.
Gdy zrobiło się niebezpiecznie, powiadomiono policję. Na widok funkcjonariuszy większość gości rozeszła się do domów.
Do zastanego na miejscu 25-latka mundurowi wezwali karetkę pogotowia. Puławianin uznał jednak, że czuje się dobrze i szybko opuścił izbę przyjęć. W poniedziałek został przesłuchany przez policję.
– Z jego relacji wynika, że zwrócił uwagę grupie osób siedzących przy jednym ze stolików, po czym pomiędzy nim, a jednym z mężczyzn z tej grupy doszło do rękoczynów - mówi podkom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik KPP w Puławach. - Zeznał, że nic mu się nie stało i nie chce, aby w tej sprawie było prowadzone postępowanie - dodaje.
Z powodu braku zgłoszeń od poszkodowanych, w tym zawiadomień o uszkodzeniu mienia, policja powoli kończy swoje czynności dotyczące sobotniej interwencji.
Nie było to pierwsze polsko-romskie starcie w pizzerii Desperado. Wiosną 2018 roku w tym samym lokalu grupa Romów zwyzywała i pobiła kucharzy. Pięciu najbardziej agresywnych sąd skazał na więzienie.