Zgodnie z polityką unijną w regionach krajów członkowskich powstaną specjalistyczne centra innowacji zajmujące się unowocześnianiem poszczególnych obszarów gospodarki i administracji. Rolnictwem chcą zająć się Puławy.
Decyzja o tym, kto otworzy tzw. hub innowacji cyfrowych i pozyska miliony euro dotacji z Brukseli, powinna zapaść w lutym przyszłego roku. Puławy mają na to spore szanse.
Koncepcja jest taka: Puławski Park Naukowo-Technologiczny miałby zająć się inkubacją oraz szerokim wspieraniem firm zajmujących się nowatorskimi rozwiązaniami dla rolnictwa. Opiekę merytoryczną zapewniliby natomiast specjaliści z państwowych zakładów: Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa oraz Instytutu Nowych Syntez Chemicznych, a to wszystko przy wsparciu Grupy Azoty „Puławy”; największego producenta nawozów sztucznych w kraju.
– Przygotowujemy się do stworzenia takiego centrum, którego celem będzie unowocześnienie rolnictwa, jego cyfryzacja. Przykładem mogą być narzędzie do obliczania najbardziej efektywnego nawożenia pól z uwzględnieniem ich położenia geograficznego, nasłonecznienia, ukształtowania terenu itp. To mogą być także aplikacje na telefon, nowoczesne narzędzia monitorujące, nowoczesne maszyny rolnicze itp. – opowiada Tomasz Szymajda, prezes PPNT.
Jak podkreśla szef puławskiego technoparku, rolniczy hub fizycznie znalazłby się przy ul. Mościckiego.
– Jestem przekonany, że wspólnie z naszym partnerami mamy szansę na powodzenie. Wychodzimy tym samym na przeciw oczekiwaniom Komisji Europejskiej. Naprawdę chcemy się tym zająć i wiemy, jak to zrobić. Mamy najlepsze kompetencje – podkreśla prezes technoparku.
Na razie oferta PPNT, IUNG-u, INS-u i Azotów znalazła się wśród 25 najlepszych w Polsce.
Na przełomie stycznia i lutego nastąpi selekcja, która wyłoni docelowych finalistów: od 8 do 16. Rolnictwem w naszym kraju zajmie się jeden hub, który może zostać zlokalizowany w Puławach. Na jego utworzenie KE przeznaczy kilka milionów euro, prz czym podobną kwotę ma zapewnić rząd. Część tych środków w postaci grantów trafi do rolniczych startupów oraz istniejących już firm, także tych największych, które zaproponują prace nad rozwojem technologii ułatwiającej pracę rolników w całej Polsce.