Internetowa ankieta zbierająca opinie mieszkańców Puław na temat budżetu obywatelskiego została zakończona. Puławianie opowiedzieli się m.in. za wzmocnieniem promocji tej inicjatywy, przedłużeniem czasu na głosowanie, czy oznaczeniem inwestycji wykonanych w ramach kolejnych edycji BO.
Co zrobić, żeby nowa edycja budżetu partycypacyjnego w Puławach mogła cieszyć się wyższą frekwencją, a opinie na temat uczciwości procedury głosowania i zasadności poszczególnych inwestycji była większa? Puławscy urzędnicy o zdanie na temat BO postanowili zapytać mieszkańców, zamieszczając w sieci ankietę. W czwartek opublikowane zostały jej wyniki. Ankietowani podpowiedzili władzom miasta szereg rozwiązań, które ich zdaniem, mogą udoskonalić tę formę społecznych konsultacji.
Nowe oznaczenia i rejony
Jedną z ciekawych podpowiedzi jest ta dotycząca możliwości czasowego lub stałego oznaczania inwestycji powstałych ze środków BO. Dzięki oznaczeniom rosnąć mogłaby świadomość mieszkańców Puław o tym, jak obywatelskie inwestycje zmieniają miasto. Część ankietowanych zarzuciła urzędnikom to, że obecnie o realizacji tego tego rodzaju przedsięwzięć jest zbyt cicho. Zdaniem ankietowanych władze przy promocji BO powinny także szerzej, niż do tej pory korzystać z lokalnych mediów (radio, prasa, telewizja), a także szkół, ulotek itp.
Wątpliwości części mieszkańców budzi także aktualny podział na rejony. Jedni uważają, że np. Niwa i Włostowice powinny być rozdzielone, a osoby rejon mogłoby utworzyć os. Górna-Kolejowa. Znaleźli się także tacy, którym nie przeszkadzałoby zlikwidowanie rejonów na rzecz głosowania ogólnomiejskiego, jak i ci, którzy opowiedzieli się pozostawieniem tej kwestii bez zmian.
Dłuższe głosowanie
Wśród propozycji pojawiły się także te dotyczące głosowania. Według części ankietowanych, to tradycyjne-papierowe, z uwagi na bardzo niską frekwencję w zeszłym roku, nie ma sensu. Zamiast niego, wydłużone mogłoby zostać głosowanie internetowe. Z drugiej strony nie brakuje podpowiedzi, żeby tradycyjne glosowanie zostawić, ale powiększyć ilość miejsc, w którym można byłoby oddawać głosy o galerie handlowe, czy supermarkety.
Do poprawy mieszkańcy zgłosili także sposób oceny wniosków oraz komunikację pomiędzy urzędem, a autorami projektów. Jeden z ankietowanych wyznał, że przy składaniu wniosku był zapewniany, że jego projekt przejdzie, ale ostatecznie tak się nie stało. Podobno los co roku spotyka średnio ponad połowę rejestrowanych projektów obywatelskich. Według części badanych, urząd przed odrzuceniem projektów mógłby skontaktować się z ich autorami, by dać im szansę na ich poprawę.
Pojawiła się także propozycja nagradzania zarówno całych rejonów (za wysoką frekwencję w głosowaniu), jak i autorów projektów, które zdobyły najwięcej głosów. Co z tych wszystkich pomysłów znajdzie się w nowym regulaminie - o tym zdecyduje specjalna komisja do spraw budżetu obywatelskiego 2018 (po zapoznaniu się z wynikami ankiety).