Miasto nie skorzysta z rządowego dofinansowania do rewitalizacji miejskich skwerów. Mimo to Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na wykonanie projektu nowych błoni, który ma bazować na przygotowanej już koncepcji.
Przypomnijmy, że władze miasta liczyły na to, że dwa miejskie skwery (przy ul. Gdańskiej i Wróblewskiego) oraz błonia przy ul. Kaniowczyków będzie można przebudować korzystając z funduszy zewnętrznych. Koncepcje ich zagospodarowania zgłoszono do ogólnopolskiego konkursu prowadzonego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Urzędnicy mieli nadzieję, że uda się otrzymać dofinansowanie, ale wiadomo już, że tak się nie stanie. Miejski wniosek po ocenie uzyskał 54 punkty i znalazł się na odległym 64 miejscu na liście, podczas gdy do dofinansowania zakwalifikowano jedynie 8 najlepszych.
– Tych punktów nie mogło być więcej biorąc pod uwagę warunki oceny. My ze swojej strony zrobiliśmy wszystko, żeby te pieniądze uzyskać. Tym razem się nie udało, ale kolejną szansą m.in. dla błoni będzie program rewitalizacji – mówi Robert Domański, kierownik Wydziału Rozwoju Miasta w UM Puławy.
Mimo że Puławy na razie nie otrzymają wsparcia na nowe zagospodarowanie skwerów, Zarząd Dróg Miejskich postanowił zlecić wykonanie projektu przebudowy oraz kosztorysu dla nowych błoni.
– Jesteśmy do tego zobligowani, bo przygotowanie tej dokumentacji dla błoni to jeden z projektów ostatniego budżetu obywatelskiego. Przy tworzeniu nowego projektu na pewno będziemy bazować na istniejącej koncepcji, ale nie ukrywam, że możliwe są zmiany. Przy czym chodzi raczej o uzupełnienie tego, co już zostało zaproponowane, niż usuwanie poszczególnych elementów – wyjaśnia Wiesław Stolarski, dyrektor ZDM w Puławach.
To kiedy pomiędzy ulicami Słowackiego, Kaniowczyków i Lubelską zobaczymy nowe błonia będzie zależało od możliwości finansowych miasta. Szacunkowy koszt przebudowy tego terenu wynosi od 2 do 2,5 mln złotych.