Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

25 lutego 2017 r.
10:27

Puławy: Zamknijmy Park Czartoryskich, ale przed wandalami

110 29 A A
Park musi być dozorowany w dzień i zamykany nocą, żeby strzec go przed wandalami – uważa dr Joanna Nowacka-Zaborska
Park musi być dozorowany w dzień i zamykany nocą, żeby strzec go przed wandalami – uważa dr Joanna Nowacka-Zaborska (fot. Paweł Buczkowski / archiwum)

Rozmowa z dr Joanną Nowacką-Zaborską, specjalistą ds. zieleni w zespole pałacowo-parkowym w IUNG.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• W swoim artykule o puławskim Parku Czartoryskich pisze pani, że „nowy stadion sportowy czy przystań rzeczna nie sprawią, że zatrzymają się tu ludzie z wielkich miast, ani tym bardziej, nie przyjadą tu specjalnie w tym celu by je zobaczyć turyści ze świata. Nie jest to dla nich żadna atrakcja. Co innego, coś co mamy u siebie, a czego nie potrafimy należycie docenić.” Nie potrafimy docenić posiadania Parku Czartoryskich?

Dr Joanna Nowacka-Zaborska: Absolutnie tak jest. Główne transze pieniędzy na renowację zabytkowych ogrodów to nie są ostatnie lata, tylko początki naszego wejścia do Unii Europejskiej. Wtedy zrewitalizowano wiele historycznych ogrodów będących w strasznym stanie. Teraz wyglądają kapitalnie. Przespaliśmy wspólnie, jako miasto, ten moment, kiedy była największa możliwość zrobienia czegoś dobrego dla parku za dotacje z Unii. A skupiono się na zdobywaniu funduszy na zupełnie inne rzeczy.

• Ale park przecież nie należy do miasta, tylko do Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa?

To prawda. Ale już od II wojny światowej park jest udostępniony za darmo i de facto służy mieszkańcom jako park miejski. Zmiana sposobu użytkowania ogrodu wygenerowała nowe problemy. Nie wiem czy i na ile miasto partycypowało przez lata w kosztach remontów, ale jak się przegląda dokumenty zazwyczaj te prace były wykonywane ze środków własnych instytutu. Na co dzień zapominamy o tym, że np. gdyby IUNG nie remontował schodów rampowych, to byśmy po nich już nie chodzili. To samo dotyczy mostu nad fosą i samej fosy. Świątynia Sybilli dawno zsunęłaby się do Łachy, gdyby nie wykonano odpowiednich prac zabezpieczających, a gdyby kiedyś nie wyłożono instytuckich pieniędzy na miedziane pokrycie dachów i inne remonty pałacu, dziś być może nie byłoby gdzie zorganizować Muzeum Czartoryskich.

• Wszyscy, którzy trochę się interesują, wiedzą jak duży jest wkład IUNG-u w park. Ale podejrzewam, że gdybym zapytał prezydenta dlaczego nie został złożony jakiś wniosek o dofinansowanie rewitalizacji parku, to właśnie usłyszałbym: bo to nie jest nasz obiekt.

To chyba nie jest tak, że „miasto” nie może inwestować w zabytkowy park, jak długo nie jest jego właścicielem. Prawo mówi, że na właścicielu ciąży obowiązek utrzymania zabytku, natomiast jest też zapisane wyraźnie, że państwo ma współdziałać i może refundować do 100% koszty poniesione na jego odnowę. Czytałam, że w Warszawie właściciel prywatnej kamienicy odnowił elewację, po czym zwrócił się do Urzędu Miasta Warszawy o zwrot części poniesionych kosztów, wskazując że to przecież miasto ma zyski z tego, że kamienica ma odrestaurowaną elewację, powołując się na art. 78 Ustawy o ochronie zabytków. Odwołania były aż do Sądu Najwyższego, który uznał zasadność pozwu właściciela i miasto w końcu musiało wypłacić te pieniądze. Więc nie może państwo i jego przedstawiciele lokalni umywać rąk od tego, że są również odpowiedzialni za stan zabytku. Trzeba współdziałać, bo rzeczywiście wyręczyć właściciela nie można.

Oczywiście nie można powiedzieć, że miasto nic nie robiło. Jest jednym ze współfundatorów Fundacji Wspierania Historycznego Ogrodu Puławskiego i już z samego tego faktu, mogło i powinno działać jako przedstawiciel interesów społecznych mieszkańców w procesie pozyskiwania funduszy na kolejne etapy rewitalizacji. Warto wspomnieć zresztą, że w okresie, gdy funkcję prezesa zarządu fundacji pełniła Izabela Giedrojć, szefowa Biura Zieleni Miejskiej reprezentując Urząd Miasta, zrobiono dużo dla sprawy rewaloryzacji ogrodu tj. ze środków fundacji zlecono opracowanie wymaganego przez konserwatorów projektu koncepcyjnego rewaloryzacji ogrodu księżnej Izabeli i przedstawiono go publicznie na konferencji w Puławach.

• Opisuje pani obecny park takimi słowami: lata zaniedbań, degradacja, śmieci, wszędzie ślady po wandalach. Pisze też pani, że zamknięcie parku może mu pomóc. Już raz pojawił się taki pomysł, ale po protestach mieszkańców został porzucony. Nie boi się pani wracać do tego tematu?

W tej sprawie odpowiedzialność jest wspólna: zarówno władz miasta jak i organów porządku. Wydaje mi się, że te służby są powołane także do ochrony zabytków. Jeżeli na pobliskiej ulicy wyłapuje się osoby nie zatrzymujące się na znaku STOP, to jak doszło do tego, że tuż obok rozebrano zabytkowy mur ogrodu? Przecież tego się nie robi po cichu, czy w jeden dzień.

• Co może pomóc zamknięcie parku?

Chciałabym, żeby w ciągu dnia park miał każde oficjalne wejście otwarte, a po zmroku już zamknięte.

• Tak jak jest teraz.

Nie. 90 proc. ludzi wie, że przy zamkniętej Bramie Rzymskiej wchodzi się do parku z boku przez nieszczelne ogrodzenie. Wiedzą też wszyscy, że od strony ulicy 4 Pułku Piechoty Wojska Polskiego można wejść do parku o każdej porze, czy przez kładkę nad Głęboką jak i od strony Włostowic.

• Czyli zamknięcie parku na noc jest teraz niemożliwe.

Nie bez odtworzenia płotu, który był tu do lat 80-tych XX wieku. Ja pamiętam jeszcze park, który był każdej nocy zamykany na kłódkę, a zewsząd były szczelne ogrodzenia.

• A więc na początek potrzebujemy szczelnego ogrodzenia i zamykania parku na noc, kiedy pojawiają się wandale.

Od tego właśnie zaczynam. Poza tym w ciągu dnia park musi być realnie dozorowany, czyli potrzebujemy sprawnego monitoringu. I niekoniecznie za ciężkie miliony, których nikt nie ma. Można robić to dyskretnie, tak jak są kamery zawieszane przez leśników, żeby nie każdy wiedział, gdzie wiszą. To pomoże złapać delikwenta, potem wystarczy nagłośnienie tego. Jedna, druga taka sytuacja i problem się zmniejszy. Regularnie mazano po budynku oficyn do momentu złapania jednego wandala. Nie słyszałam, żeby od tamtego czasu nowe graffiti pojawiły się w tym rejonie.

• Czyli to powinien być pierwszy krok, żeby park przynajmniej nie podupadał dalej.

Dokładnie. Wydano kolosalne pieniądze na zewnętrzną elewację Świątyni Sybilli, Domek Aleksandryjski, Dom Gotycki i pałac. Kiedy zaczniemy myśleć o pieniądzach już wydanych i będziemy mogli przejść do kolejnych zadań, zamiast ciągle odmalowywać tą samą ścianę?

• No a co z biletami wstępu do parku? Zgadzam się z tym, że jeżeli park będzie perełką, to pobieranie takiej opłaty byłoby na miejscu. Ale czy przy obecnym stanie parku, czy znaleźliby się chętni aby zapłacić za bilet? I co to pomoże?

W parku gwarantujemy piękne widoki. Jest przepiękna Świątynia Sybilli, w przepięknym krajobrazie. Pieniądze z biletów nie szłyby dla instytutu, tylko dla miejskiego muzeum. Wyobrażam sobie to tak, że osoba z zewnątrz przyjeżdżająca do muzeum płaciłaby za bilet i część z tej kwoty tworzyłaby taki mikrofundusz, który pozwoliłby zapłacić osobie, która by szła bramę wieczorem zamykać. Jeśli te kwoty byłyby większe, to z czasem można by finansować prace pielęgnacyjne, kupowanie roślin czy czegoś innego dla parku.

• A co z mieszkańcami? Proponuje pani bezpłatne karnety dla puławian.

No właśnie. I nie chciałabym zmuszać ludzi do chodzenia z dowodami osobistymi. Takie muzeum mogłoby wydawać dożywotnie, czy terminowe identyfikatory ze zdjęciem i z kodem kreskowym.

• Co musiałoby się stać, żeby pani pomysł został zrealizowany? Kto z kim musiałby się dogadać?

Jak dzwonię na policję i zgłaszam, że ktoś zrzuca butelki do Pasażu angielskiego, to słyszę, że tym powinna się zająć straż miejska. Gdy dzwoniłam po straż, dowiadywałam się, że mają tylko jedną parę patrolu, która jest zajęta w tym momencie czymś innymi: kiedyś nawet usłyszałam, że park jest prywatny, a straż nie ma w związku z tym obowiązku patrolowania. Myślę, że gdyby było realne pilnowanie, wyłapywanie wandali to nie byłoby tych problemów. Dlatego musi się pojawić realna współpraca IUNG, muzeum i Urzędu Miasta, który zaś powinien egzekwować pewne zachowania od policji czy straży miejskiej.

>>>

Ponura wyliczanka z morałem - przeczytaj artykuł Joanny Nowackiej-Zaborskiej.

Pozostałe informacje

Polski Cukier AZS UMCS żegna się dzisiaj z rozgrywkami EuroCup

Pożegnanie z Europą, czyli Polski Cukier AZS UMCS kontra Panathinaikos Ateny

W czwartek o godz. 18 Polski Cukier AZS UMCS Lublin po raz ostatni w tym sezonie zaprezentuje się na międzynarodowej arenie. Stawką meczu z Panathinaikosem Ateny będzie trzecie miejsce w grupie, które jednak nie da szans na awans do fazy play-off

Zwyczajny spacer zamienił się w interwencję

Zwyczajny spacer zamienił się w interwencję

Zwykły spacer przerodził się w policyjną interwencję. Przekonali się o tym funkcjonariusze z krasnostawskiej policji, którzy usłyszeli wołanie o pomoc.

Razem dla Europy, Razem dla Nauki - wielkie świętowanie 20-lecia Polski w UE
KONKURS

Razem dla Europy, Razem dla Nauki - wielkie świętowanie 20-lecia Polski w UE

Katolicki Uniwersytet Lubelski zaprasza na konferencję dotyczącą jubileuszu 20-lecia Polski w Unii Europejskiej. Wieczorem zaplanowany jest koncert Michała Szczygła. Dla naszych Czytelników mamy konkurs, w którym do wygrania są wejściówki.

Jechał wężykiem po zakupy

Jechał wężykiem po zakupy

44- latek jechał po zakupy kompletnie pijany. W organizmie miał 2 promile alkoholu. W jego zatrzymaniu pomógł sygnał od świadka.

Stypendia ACSS dla lubelskich sportowców
galeria

Stypendia ACSS dla lubelskich sportowców

39 utalentowanych sportowców odebrało powołania do programu Akademickiego Centrum Szkolenia Sportowego w Lublinie na rok 2025.

Giganci opery w Filharmonii Lubelskiej
koncert
29 listopada 2024, 19:00

Giganci opery w Filharmonii Lubelskiej

Już w najbliższy piątek prawdziwa uczta dla miłośników opery i symfonicznej potęgi. W ramach cyklu koncertowego „Klasycznie co piątek” odbędzie się koncert pt. „Wielkie uwertury XIX w. W 100 rocznicę śmierci Giacomo Pucciniego”.

Bombowa komedia
teatr
29 listopada 2024, 18:00

Bombowa komedia

„La Bombe” to naprawdę bombowa komedia: gwiazdorska obsada, zmysłowa sceneria i kostiumy, a do tego francuska muzyka oraz sceny, które bawią do łez! Spektakl będzie wystawiony w najbliższy piątek (29 listopada) w lubelskim Centrum Kongresowym UP.

Najlepsi nagrodzeni. Gala Rolnik Roku 2024
rolnik roku 2024
galeria

Najlepsi nagrodzeni. Gala Rolnik Roku 2024

Ponad 100 osób wzięło udział w uroczystej gali naszego plebiscytu „Rolnik Roku 2024”, która odbyła się w Sali Kolumnowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie
JUBILEUSZ
29 listopada 2024, 18:00

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie

To już 30 lat, odkąd Ryszard „Peja” działa na polskiej scenie pod szyldem Slums Attack. Jubileuszowy koncert odbędzie się już w najbliższy piątek (29 listopada) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt. Gościnnie z Rychem na scenie m.in: Dj. Decks, Gandi Ganda, Iceman, Glaca, Dvj. Rink.

Beata Stepaniuk-Kuśmierzak: Ciepło w sercu, siła w działaniu
film

Beata Stepaniuk-Kuśmierzak: Ciepło w sercu, siła w działaniu

W dzisiejszym Dziennikowym Lustrze gościć będziemy wyjątkową kobietę, która z sukcesem łączy życie zawodowe z prywatnym. Pani Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, mama, żona, kobieta pracująca, a także zastępczyni prezydenta Lublina ds. kultury, sportu i partycypacji. Choć lista jej obowiązków i inicjatyw jest imponująca, to serca młodych i starszych Lublinian skradła dzięki pracy nad projektem dzięki którymu Lublin zyskał tytuł Europejskiej Stolicy Młodzieży 2023 oraz tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029. Jak wyglądała życiowa droga Pani Beaty? Jakie były jej marzenia z dzieciństwa? Czy była zbuntowaną nastolatką? Jak godzi życie zawodowe z rodziną? Jakie wartości wyznaje w życiu? Na te i inne pytania odpowie w rozmowie z Katarzyną Nastaj.

Lubelski dworzec doceniony przez jury na festiwalu filmowym
film

Lubelski dworzec doceniony przez jury na festiwalu filmowym

Podczas 32. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego ENERGACamerimage w Toruniu, Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego w Lublinie otrzymał nagrodę specjalną w kategorii spotów reklamowych trwających do 3 minut. W wyróżnionym filmie królował nowy budynek dworca w Lublinie.

Chełm z rekordowym budżetem. Prawie pół miliarda na inwestycje
Chełm

Chełm z rekordowym budżetem. Prawie pół miliarda na inwestycje

Takiego budżetu miasto i powiat Chełm jeszcze nie miało. Na same tylko inwestycje w 2025 chełmski Ratusz chce przeznaczyć 466 mln zł, a wszystkie wydatki otrą się o miliard. W noworocznych planach nie zabraknie nowych dróg, remontów ulic, wymiany lamp, czy zakupu wodorowych autobusów. Chełmian czeka więc pracowity rok.

Julia Szeremeta nie powalczy o złoty medal mistrzostw Polski

Julia Szeremeta nie wystąpi na mistrzostwach Polski w boksie. „Powody zdrowotne”

W dniach 1-7 grudnia Wałbrzych będzie gospodarzem mistrzostw Polski w boksie. Wydawało się, że właśnie tam po raz pierwszy od występu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w ringu pojawi się Julia Szeremeta. Zawodniczka Paco Lublin poinformowała jednak, że musi zrezygnować ze startu.

25 ognisk wścieklizny w województwie lubelskim. Będzie prowadzony odstrzał sanitarny
galeria

25 ognisk wścieklizny w województwie lubelskim. Będzie prowadzony odstrzał sanitarny

Łącznie w województwie lubelskim wykryto już 25 ognisk wścieklizny. Nie są to już tylko lisy i jenoty, ale także sarna, krowa, czy psy. Wojewódzki Inspektor Weterynaryjny zapowiada wprowadzenie odstrzału sanitarnego.

Wyrok za reklamę alkoholu. Duża grzywna dla Janusza Palikota

Wyrok za reklamę alkoholu. Duża grzywna dla Janusza Palikota

Janusz Palikot został skazany za reklamowanie alkoholu w internecie. Ma zapłacić grzywnę w wysokości 450 tysięcy złotych. Ale to nie koniec jego kłopotów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium