Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Budowa puławskiego skateparku po zimowej przerwie nabrała tempa. Obecnie trwa betonowanie jego kolejnych elementów: przeszkód, po których będą jeździć miłośnicy rolek i deskorolek.
Przy ulicy Niemcewicza w Puławach, na miejscu starego skateparku, powstaje nowy. Po zimowej przerwie, ekipy budowlane przyspieszyły działania, by zdążyć na czas.
Część placu jest już gotowa, pokryta specjalnym, zaimpregnowanym, gładkim betonem. Zamontowano także nowe słupy oświetleniowe, zmniejszono i wyremontowano budynek magazynowy oraz starą, artystyczną instalację. Betonowe słupy zostały poddane renowacji, a docelowo zostaną oświetlone lampami LED.
Po zakończeniu robót deskorolkowcy otrzymają do swojej dyspozycji ok. 40 przeszkód, w tym tzw. wannę, rampy, grzybki, schody, poręcze, ławki i wiele innych. Całość uzupełni zieleń, trawniki, drzewka, nowa toaleta publiczna oraz specjalne ścianki do graffiti.
Cały plac zajmie 2,4 tys. metrów kw. co oznacza, że będzie największym obiektem tego rodzaju w naszym województwie.
Początkowo budowany dzięki unijnej dotacji skatepark miał być gotowy już jesienią ubiegłego roku, ale w jego terminowym ukończeniu przeszkodziła pandemia. Zgodnie z aktualnym aneksem do umowy wykonawcy, puławski Termochem i krakowski Techramps, powinni zakończyć prace do 31 maja. Żeby zdążyć na czas, firmy korzystają z namiotów, w których utrzymywana jest dodatnia temperatura konieczna do zawiązania się betonowej mieszanki.
Przypominamy, że nowy skatepark, marzenie puławskiej młodzieży wyrażane miedzy innymi w trakcie kolejnych edycji budżetu obywatelskiego, pochłonie 6,3 mln zł.
