Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prokuratura Garnizonowa wszczęła śledztwo w sprawie śmierci funkcjonariusza żandarmerii wojskowej w
Prokuratura Garnizonowa wszczęła śledztwo w sprawie śmierci funkcjonariusza żandarmerii wojskowej w Dęblinie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że to było samobójstwo.
– Ciało żołnierza odkrył jego zmiennik w poniedziałek o godzinie 7:30 w izbie zatrzymań jednostki w Dęblinie – mówi płk Artur Chitrosz, szef Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Lublinie.
Plutonowy Stanisław Sz. pełnił służbę w trybie 24 godzin, miał skończyć wartę przy izbie zatrzymań o godzinie 8 rano. Jego zmiennik przyszedł do pracy na 7:30 i znalazł ciało. Mężczyzna najprawdopodobniej powiesił się.
Plutonowy Stanisław Sz. pełnił służbę w trybie 24 godzin, miał skończyć wartę przy izbie zatrzymań o godzinie 8 rano. Jego zmiennik przyszedł do pracy na 7:30 i znalazł ciało. Mężczyzna najprawdopodobniej powiesił się.
– Wstępne oględziny ciała nie wskazują na udział osób trzecich, to typowe samobójstwo – zaznacza płk Chitrosz. – Nie znamy powodów tej decyzji plutonowego, nie zostawił listu pożegnalnego – dodaje.
W tym tygodniu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego. Śledczy będą przesłuchiwać jego najbliższych, kolegów z pracy i przełożonych. Stanisław Sz. służył w wojsku od 9 lat.
W tym tygodniu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok zmarłego. Śledczy będą przesłuchiwać jego najbliższych, kolegów z pracy i przełożonych. Stanisław Sz. służył w wojsku od 9 lat.
