Zdrożeją bilety na sztuczne lodowisko przy ul. Hauke-Bosaka w Puławach. Zgodnie z zarządzeniem prezydenta miasta, w nadchodzącym sezonie koszt 90-minutowej sesji dla jednej osoby wzrośnie z 6 do 10 złotych.
Sztuczne lodowisko w Puławach działa od grudnia 2016 roku. Od tamtej pory cen wejściówek nie zmieniano. Aż do teraz. Nowy cennik przyjęty na podstawie zarządzenia prezydenta Pawła Maja zakłada, że koszt normalnej wejściówki upoważniającej do korzystania ze ślizgawki przez 1,5 godziny, wzrośnie z obecnych 6 zł do 10 zł za osobę. To wzrost o 67 proc.
Puławianie więcej zapłacą także za bilety ulgowe, których cena wzrośnie z 4 zł do 6 zł.
Droższe będzie też wypożyczenie pary łyżew na jedną sesję. W tym sezonie korzystający z obiektu puławskiego ośrodka sportu zapłacą za to równe 10 zł (dotychczas 6 zł). Podsumowując, koszt wyjścia na lód i wypożyczenia łyżew dla rodziny 2+1 na jedną sesję rośnie z 34 zł do 56 zł.
Kiedy zatem puławskie lodowisko zostanie otwarte?
– Planujemy jego otwarcie na 6 grudnia. Zatrudniliśmy już firmę, która zaczyna je rozkładać. Pogoda jest niepewna, ale liczymy na to, że zdążymy na czas – mówi Krzysztof Kuflewski z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Puławach.
Głównym powodem podwyżki cen biletów są rosnące koszty utrzymania obiektu. W związku z tym do ostatniej chwili ważyły się losy tego, czy lokalne władze zdecydują się na jego uruchomienie. Ostatecznie Ratusz zapalił dla tego zadania zielone światło, rekompensując część spodziewanych kosztów (głównie prądu) wyższymi cenami biletów.
W Zamościu też drożej
20 zł zamiast 14 za bilet normalny i 10 zamiast 7 za ulgowy – tak wygląda cennik lodowiska, które jak co roku będzie funkcjonować w sezonie zimowym na Rynku Wielkim w Zamościu.
Podwyżek można się było spodziewać, a dyrektor zamojskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji potwierdził je w rozmowie z nami już przed tygodniem. Mateusz Ferens mówił wówczas, że bilety podrożeją o ok. 30 proc. Dziś już wiadomo, że nawet ciut więcej.
Zeszłej zimy za 45 minut jazdy na łyżwach osoby dorosłe płaciły 14 złotych, teraz na bilet trzeba będzie wydać 20 zł. Cena ulgowych wejściówek wzrośnie z 7 do 10 zł. Taka sama stawka obowiązuje dla grup liczących powyżej 15 osób. Na niewielkie upusty mogą liczyć posiadacze karty Dużej Rodziny: dorośli zapłacą 18 zł, a dzieci i młodzież 9 zł. Taniej mogą się ślizgać seniorzy. Cena dla nich to 16 zł, o ile posiadają Zamojską Kartę Seniora. Opłaca się kupić karnet. Normalny na 6 wejść to wydatek rzędu 100 zł, a ulgowy – 50 zł.
W porównaniu z zeszłym rokiem nie wzrosły ceny w wypożyczalni. Za parę łyżew płaci się 6 zł, za kask – 4 zł. Ostrzenie, jeśli ktoś ma własny sprzęt, to wydatek rzędu 10 zł.
Pierwsi łyżwiarze będą mogli wejść na zamojską ślizgawkę prawdopodobnie już w piątek 2 grudnia. O ile oczywiście pogoda na to pozwoli.