Osiem wiat przystankowych w gminie Żyrzyn zostało ostrzelanych z broni pneumatycznej. Straty sięgnęły 40 tys. zł. Zatrzymany 22-latek wyjaśnił, że chciał w ten sposób "odreagować" po tym, jak posprzeczał się ze swoją dziewczyną.
Do zdarzenia doszło w drugiej połowie sierpnia na terenie gminy Żyrzyn. Wiaty przystankowe w Żyrzynie, Strzyżowicach, Kośminie, Borysowie i Osinach zostało ostrzelanych. Przeszkolone ścianki wiat zostały doszczętnie porozbijane. Ich właściciel, żyrzyński samorząd, straty wycenił na 40 tys. zł.Po odkryciu zniszczeń, na miejsce wezwano policję.
Funkcjonariusze z Kurowa ocenili, że użyto broni pneumatycznej. W wyniki podjętych działań, po kilku dniach ustalili, że sprawcą zdarzenia może być 22-letni mieszkaniec gminy Żyrzyn. Nie mylili się. W jego mieszkaniu znaleziono broń, a jego samego zabrano na przesłuchanie. Podejrzany o uszkodzenie mienia przyznał się do winy.
- Tłumaczył, że zrobił to, bo chciał odreagować kłótnię z dziewczyn. Za skutki takiego "odreagowania" przyjdzie mu teraz odpowiedzieć przez sądem. Zgodnie z kodeksem karnym, uszkodzenie mienia zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5 - mówi podkom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik puławskiej policji.