Do pożaru samochodu doszło w piątek około godz. 16 na ul. Wróblewskiego w Puławach. Zdjęcia dostaliśmy od naszego czytelnika Bartłomieja
Peugeot 306 stał na prakingu, w pewnym momencie zaczął się palić.
- Doszło do wycieku paliwa. Okazało się też, że w samochodzie jest instalacja gazowa. Na szczęście nie doszło do eksplozji - mówi bryg. Krzysztof Morawski ze straży pożarnej w Puławach.
Akcja gaśnicza trwała około 40 minut. Nikomu nic się nie stało. Wstępną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.