Wzięła łapówkę? Dyrektor szpitala w Puławach zawieszona

Czarne chmury zebrały się nad dyrektor Jolantą H., która w ubiegłym tygodniu usłyszała zarzut przyjęcia łapówki. W środę starosta puławski Witold Popiołek oficjalnie poinformował o jej tymczasowym zawieszeniu. Do końca marca jej obowiązki będzie pełniła dotychczasowa dyrektor do spraw lecznictwa, dr Ewa Warchoł-Sławińska.

Zarzut korupcji Jolancie H. postawiła Prokuratora Okręgowa w Warszawie, która bada nieprawidłowości przy organizowaniu przetargów w służbie zdrowia na terenie całego kraju. Podejrzana o przyjęcie 118 tysięcy złotych, które miały wpłynąć na konto bankowe jej syna nie przyznaje się do winy.

Według warszawskiej prokuratury pieniądze te miały być nagrodą za korzystne z punktu widzenia startujących w przetargach firm rozstrzygnięcia. Dotyczyły one m.in. wybrania firmy dostarczającej posiłki do szpitala.

Przemysław Nowak, rzecznik Prokutatury Okręgowej w Warszawie poinformował, że chodzi o przestępstwo z artykułu 228 par. 3 kodeksu karnego: "Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".