Soboty i niedziele to dla sąsiadów Małego Rynku dni koszmarne. Wtorki i piątki nie są lepsze. Wtedy pod oknami odbywa się targ. Plac jest nieprzejezdny, ciężko przedrzeć się przez tłum handlarzy i kupujących. Mieszkańcy wielokrotnie apelowali w tej sprawie
do władz miasta. Ale nic się nie zmienia od... 7 lat.
Mieszkańcy twierdzą, że nie są przeciwni organizowaniu targów na Małym Rynku, bo to już wieloletnia tradycja. Postulują jednak, żeby zmniejszyć liczbę handlujących, ponieważ obecna przerasta możliwości tego placu. I częściej kontrolować to miejsce i jego okolice.
- Dużym problemem jest śmietnisko, które powstało przy spalonych budynkach na działce obok kościoła św. Anny - dodaje Malczak. - Handlarze stawiają tam swoje samochody, załatwiają potrzeby fizjologiczne, wyrzucają odpadki. I nikt tego po nich nie sprząta!
Co na to władze Kazimierza? Przyznają, że pewne problemy na Małym Rynku rzeczywiście istnieją, ale nie wszystkie da się szybko rozwiązać. - Niedługo planujemy spotkanie z mieszkańcami, na którym będziemy rozmawiać m.in. o sprawie parkowania - mówi Maciej Żurawiecki, zastępca burmistrza. - Być może rozwiązaniem problemu będzie zainstalowanie tam jakichś słupków. Ale nie rozumiem dlaczego jako miasto mielibyśmy zapewnić mieszkańcom specjalne miejsca parkingowe. Nigdzie się tego nie praktykuje.
Małym Rynkiem i działającym tam targowiskiem zarządza Miejski Zakład Komunalny. Władze miasta myślą już jednak o zmianach. - To będzie element restrukturyzacji MZK - dodaje Żurawiecki. - Chcielibyśmy do końca roku wskazać nowego zarządcę terenu. Trzeba też opracować regulamin targowiska, zasady korzystania przez handlujących z szaletu miejskiego. W tej ostatniej sprawie możemy teraz liczyć jedynie na ich kulturę osobistą. Czasami, jak widać, jej brakuje.
Czy spełnią się marzenia mieszkańców o zmniejszeniu liczby handlujących? - Wiadomo, że większa liczba miejsc handlowych, to dla miasta zysk - mówi Żurawiecki. - Chcemy jednak uregulować tę kwestię. Podzielimy Mały Rynek na kwartały handlowe. W taki sposób, żeby zachować tam pewien porządek.