– To widmo bankructwa wielu gospodarstw indywidulanych – ostrzega Marek Sulima (PSL), radny powiatu bialskiego i rolnik. Radni jednomyślnie poparli apel do rządu w sprawie odrzucenia w całości projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.
Rolnicy sprzeciwiając się „piątce dla zwierząt” wyszli tydzień temu na drogi, również w powiecie bialskim. Teraz apelują do władz państwa.
– Przeżywam to emocjonalnie, ale z telefonów od ludzi wiem, że wielu z nich nie rozumie tego. Myślą, że tylko o „futerkowców” walczymy – zauważa Sulima. – Rolnicy są jeszcze poobijani po Afrykańskim Pomorze Świń. A „piątka” jest w całości do odrzucenia – dodaje radny. Jego zdaniem, zabrakło konsultacji, że środowiskiem rolników. – Jesteśmy gotowi, aby usiąść do rozmów.
Ale skutki ustawy odczuć mają też konsumenci. – Pewnie większość osób nie przeczytała ustawy. To dotknie nie tylko gospodarstwa, ale również konsumentów – uważa Agata Żmudzińska z gminy Rokitno w powiecie bialskim, która zajmuje się hodowlą koni. – Mam żal do samorządów o zbyt małą ingerencję w świadomość ludzi. Może czas najwyższy coś zrobić, a nie tylko „zalajkować” na Facebooku – apeluje pani Agata. – Ta ustawa zniszczy nasze rolnictwo. A przecież tutaj większość ludzi z tego żyje – zauważa kobieta.
Rolników popiera starosta bialski. – Pamiętam, jak rok temu wielu posłów na dożynkach powiatowych poklepywało rolników po plecach i mówiło, jak to ich „kochają”. Po czym, teraz, podejmują zbrodniczą ustawę, która jest szkodliwa dla całej Polski – uważa Mariusz Filipiuk. – Mam nadzieję, że pan prezydent zawetuje ustawę, która jest dowodem nieodpowiedzialności wobec polskiego rolnictwa – zaznacza starosta.
Apel rady powiatu ma trafić m.in. prezydenta RP i rządu. Poparli go wszyscy radni. – To bardzo ważne, że apel został przyjęty przez radę powiatu jednogłośnie. Szczególnie dziękuje radnym z klubu Prawa i Sprawiedliwości, którzy zagłosowali de facto przeciwko ustawie forsowanej przez Jarosława Kaczyńskiego – zauważa Daniel Dragan, wiceprzewodniczący rady powiatu.
"Piątka dla zwierząt" zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, a także ograniczenia w uboju rytualnym. Jednak w piątek, PAP podała, że obecnie Prawo i Sprawiedliwość pracuje nad inną wersją nowelizacji ustawy. Projekt ma ujrzeć światło dzienne za kilka tygodni.