(fot. Piotr Michalski)
Istnieje ryzyko iż radni z Łęcznej w najbliższą środę 16 lutego nie podejmą uchwały zwalniającej właściciela stadionu z konieczności płacenia podatku od nieruchomości. Stanowi to duże zagrożenie dla zarządcy stadionu i jego użytkowników.
Burmistrz Łęcznej Leszek Włodarski poinformował dziś o ewentualnych konsekwencjach w przypadku negatywnego rozpatrzenia w tej sprawie ze strony rady miasta.
– To ogromna satysfakcja i szczęście dla Łęcznej, że właścicielem obiektów sportowych i sponsorem zajęć dla dzieci i młodzieży jest Lubelski Węgiel Bogdanka. Gmina Łęczna nigdy nie finansowała budowy obiektów i nie wspierała realizacji zadań właściciele obiektów jakim jest stowarzyszenie GKS Górnik Łęczna. Naszym wsparciem było na przestrzeni lat umorzenie podatku. Do 2016 roku właściciele obiektu nie byli nim objęci. Potem jednak nastąpiła zmiana przepisów skutkująca nakazem odprowadzenia podatku. Chodzi o blisko 500 tys. zł w skali roku – tłumaczył burmistrz Łęcznej dodając, że wówczas podjęto uchwałę zwalniającą stowarzyszenie z wnoszenia opłat na okres pięciu lat.
– W 2021 roku należało ponownie pochylić się nad tematem, bo ustawa krajowa przestała obowiązywać. Właściciele obiektów sportowych zwrócili się do Rady Miasta o ponowne zwolnienie z podatku na okres od lipca do grudnia 2021 [kwota to około 270 tys. Zł – red]. Odbyło się spotkanie władz klubu, w którym uczestniczyły trzy komisje, a prezes stowarzyszenia wyjaśniał, jak wygląda ich sytuacja finansowa. Nie zajęto się tym, bo radni stwierdzili, że otrzymali zbyt mało informacji od właściciela, by podjąć decyzję. Następstwem tych wydarzeń jest środowa sesja rady miasta, podczas której ma zapaść ostateczna decyzja. – zdradza Włodarski.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również Dawida Osowskiego, prezesa GKS Górnik Łęczna. – Jesteśmy właścicielami obiektów przy al. Jana Pawła II w Łęcznej i co roku jako stowarzyszenie składaliśmy prośbę o zwolnienie nas z tego podatku i zawsze była ona rozpatrywana pozytywnie. Traktowaliśmy tę decyzję jako wsparcie ze strony miasta, bo utrzymujemy obiekty z własnych środków – mówi Dawid Osowski, prezes GKS Górnik Łęczna.
– Mimo, że nasz stadion ma już swoje lata to wciąż spełnia wymogi nałożone nawet przez władze piłkarskiej ekstraklasy. Utrzymanie należytych standardów leży na naszych barkach. A z czasem są one coraz wyższe między innymi w związku z wymogami licencyjnymi. Zwolnienie z dotychczasowego podatku było bardzo pomocne. Mogliśmy przeznaczać pieniądze na innego rodzaju inwestycje. Nie ukrywam zresztą, że nie mamy obecnie takich środków, by ten podatek zapłacić. Pokazywaliśmy na specjalnie zwołanej komisji finansów jakim dysponujemy budżetem i na co przeznaczamy nasze środki. Przedstawiciele rady miasta wysłuchali naszych argumentów. A na najbliższej sesji rady miasta, którą zaplanowano na środę odbędzie się głosowanie na temat tego, czy zostaniemy kolejny raz zwolnieni z opłaty owego podatku. Jeśli decyzja będzie negatywna, to utrudni nam to bardzo funkcjonowanie klubu – dodaje prezes stowarzyszenia.