(fot. Piotr Michalski)
GKS Górnik Łęczna rozegrał jeden z najważniejszych sparingów w tym okresie przygotowawczym. W sobotę pokonał w Łodzi miejscowy TME UKS SMS
To było absolutne starcie na szczycie, bo w Łodzi spotkały się ze sobą w towarzyskim meczu dwa czołowe zespoły Ekstraligi. I chociaż to był tylko sparing, to emocji nie brakowało. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Okazji do zdobycia gola nie brakowało, ale na przerwę obie ekipy schodziły przy bezbramkowym remisie. Pluć w brodę mogła sobie Oliwia Rapacka, której uderzenie z końcówki pierwszej połowy minimalnie przeleciało obok bramki SMS.
O ile w pierwszej połowie można mówić o wyrównanym meczu, to w drugiej zobaczyliśmy hegemonię Górnika. Ataki na bramkę łodzianek sunęły całymi seriami, ale przyniosły one wymierny efekt dopiero w 75 min, kiedy koronkową akcję wykończyła Marianna Litwiniec. Gospodynie próbowały odrobić straty, ale łęcznianki były w sobotę po prostu zbyt dobrze dysponowane i spokojnie dowiozły prowadzenie do końcowego gwizdka. – Ta zdecydowana wygrana musi cieszyć, zwłaszcza, że dziewczyny przez te 90 min mocno pracowały. Zdominowaliśmy boiskowe wydarzenia, chociaż w pierwszej połowie mieliśmy trochę problemów w ofensywie. Korekty dokonane w przerwie przyniosły efekt i te kłopoty zniknęły. Cieszę się też z dyspozycji fizycznej moich podopiecznych. Widać było, że górujemy nad rywalkami pod względem dynamiki. Nasza defensywa zagrała znakomicie, zresztą to samo można powiedzieć o reszcie drużyny. Jeżeli w trakcie rozgrywek ligowych będziemy grać z taką regularnością i spokojem to będę bardzo spokojny. Rywalizacja o miejsce w składzie trwa w najlepsze. Zawodniczki rezerwowe w sparingach wchodzą na boisko, grają dobrze i pokazują, że im to miejsce na boisku też się należy – powiedział klubowym mediom Robert Makarewicz, opiekun Górnika.
Lider Ekstraligi przez resztę okresu przygotowawczego będzie ćwiczył na własnych obiektach. Zespół czeka jeszcze kilka interesujących sparingów. Ekstraliga ponownie ruszy 5 marca, a Górnik w pierwszej wiosennej kolejce zagra na wyjeździe z GKS GieKSa Katowice.
TME UKS SMS Łódź – GKS Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
Bramka: Litwiniec (75).
Górnik: Palińska – Siwińska, Zawadzka, Głąb (68 Duchnowska) , Skupień (46 Zając), Kazanowska (46 Guściora), Kaczor (75 Frontczak), Rapacka (63 Jezioro), Ratajczyk (75 Dębińska), Lefeld (75 Giętkowska), Macleans (46 Litwiniec).