Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KPP Radzyń Podlaski)
Wzorowa postawa mieszkańca Lublina pozwoliła zatrzymać pijanego kierowcę. 62-latek prowadził Mercedesa, mając niemal 2 promile alkoholu w organizmie.
Przedwczoraj około godziny 16:50 mieszkaniec Lublina zwrócił uwagę na Mercedesa poruszającego się w sposób zagrażający innym uczestnikom ruchu. Kierowca zjeżdżał na przeciwległy pas, zmuszając innych do ucieczki na pobocze, a także niemal potrącił pieszych. Świadek natychmiast poinformował policję i pojechał za pojazdem, który ostatecznie zatrzymał w miejscowości Osowno. Uniemożliwił nietrzeźwemu kierowcy dalszą jazdę, zabierając mu kluczyki.
Policjanci potwierdzili podejrzenia – 62-letni mieszkaniec gminy Kąkolewnica miał w organizmie niemal 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
- Za popełnione przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności – informuje podkomisarz Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Ponadto sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przy wyniku powyżej 1,5 promila sąd orzeka także przepadek samochodu lub jego równowartość.
- Kierujemy słowa uznania dla obywatelskiej postawy mieszkańca Lublina, który zatrzymał pijanego kierowcę – dodaje podkomisarz Mucha.
Dzięki jego reakcji z dróg został wyeliminowany kolejny kierowca stanowiący zagrożenie.
