Zwłoki mężczyzny znalezione pod taflą lodu w Przegalinach Dużych. We wtorek na ciało 55-letniego mieszkańca gminy Komarówki Podlaskiej natknął się jego kuzyn.
Zwłoki leżały na polu, w zamarzniętym rozlewisku, kilkaset metrów od zabudowań. Kuzyn który zauważył zwłoki mężczyzny, powiadomił policję. Ale w związku z tym że ciało utknęło pod taflą lody, potrzebna była pomoc straży pożarnej, która rozkuła lód i wydobyła zwłoki. Na miejsce została wezwana też karetka pogotowia.
Na razie nie wiadomo co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny.
– Czynności na miejscu zdarzenia odbywały się pod nadzorem prokuratora. Jego decyzją ciało zostało przekazane do sekcji do prosektorium szpitala w Białej Podlaskiej. Dopiero po jej przeprowadzeniu będziemy mogli podać przyczynę zgonu – mówi mł. asp. Piotr Mucha rzecznik radzyńskiej policji.
Niewykluczone, że nocą mężczyzna skracał sobie drogę przez pola i wpadł do wody, gdzie prawdopodobnie utonął.