Zegarki i części do nich ukradł pracownik firmy. Straty? Niemal 35 tys. zł.
Do kradzieży dochodziło od czerwca na terenie firmy, produkującej zegarki w Radzyniu Podlaskim. Mężczyzna ukradł 79 zegarków i elementów służących do ich produkcji o łącznej wartości niemal 35 tys. złotych.
Skradzione przedmioty sprawca przesyłał zainteresowanym osobom na terenie kraju za co w zamian otrzymywał m.in. pieniądze, odzież czy stary górski rower. Sprawa wyszła na jaw gdy właściciel firmy zauważył, że brakuje wcześniej wyprodukowanych zegarków.
35-letni mieszkaniec gm. Borki usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do 5 lat więzienia.