Pałac Potockich odzyskuje swój blask. A archeolodzy odkrywają w ziemi ciekawe znaleziska.
Ten wielki remont najcenniejszego zabytku w mieście rozpoczął się w ubiegłym roku, gdy samorząd pozyskał aż 21,5 mln zł unijnego dofinansowania na ten cel.
– Obecnie prace realizowane są zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz obiektu – mówi Anna Wasak, rzeczniczka radzyńskiego ratusza. W środku, wylane zostały już posadzki, na które położone będą parkiety. – Trwają prace wykończeniowe ścian – precyzuje rzeczniczka.
Również dużo dzieje się na zewnątrz. – Od początku sierpnia rozpoczęły się roboty brukarskie na dziedzińcu – wymienia Wasak. Postępuje też renowacja elewacji korpusu głównego wraz z odnową rzeźb. – Chodzi o kompozycję heraldyczną oraz rzeźbę niewolnika, Kozaka. We wrześniu zostanie zainstalowana rzeźba Turka, która została odtworzona, bo w czasie wojny zaginęła. Pozostała z niej tylko noga z łańcuchem – tłumaczy rzeczniczka.
Jednocześnie swoje badania prowadzili tu niedawno archeolodzy, którzy natrafili na ciekawe znaleziska. – W wykopach odsłoniliśmy nieznane konstrukcje murowane oraz bogaty zbiór ruchomych zabytków. To na przykład fragmenty naczyń ceramicznych i butelek, kafle, przedmioty metalowe, m.in. ołowiana plomba. Ale są też ozdoby, m.in. kieł wilka w srebrnej oprawie czy militaria – mówi archeolog Sylwester Bochyński. Odkrycia pochodzą z czasów od XVII do XX wieku.
Obecnie naukowcy przyglądają się konstrukcjom, na które natrafili. – Jeden z odkrytych murów może stanowić pozostałość podziemnego pomieszczenia – przypuszcza Bochyński. – Ale ustalanie funkcji i chronologii wszystkich tych pozostałości będzie przedmiotem szczegółowych analiz wykonywanych w warunkach gabinetowych – zaznacza archeolog.
Za remont pałacu odpowiada firma Lubren z Lublina. Finał planowany jest we wrześniu przyszłego roku.