Kolejny incydent na granicy z Ukrainą. Dzisiaj nad ranem jedna z rakiet manewrujących Federacji Rosyjskiej naruszyła przestrzeń powietrzną Polski. Siły sojusznicze poderwały myśliwce.
"Informujemy, że 24 marca br. o godz. 4.23 doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez jedną z rakiet manewrujących wystrzelonych dzisiejszej nocy przez lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej. Celem wykonywanych uderzeń były miejscowości znajdujące się w zachodniej Ukrainie" - podało w komunikacie Dowództwo Operacyjne Polskich SIł Zbrojnych.
W dalszej części poinformowano, że obiekt ten przekroczył granicę na wysokości miejscowości Oserdów. To wieś w gminie Ulhówek w powiecie tomaszowskim. Rakieta szybko zawróciła. W przestrzeni polskiej, jak podano, przebywała około 39 sekund.
Przypomnijmy, że do podobnego incydentu doszło też pod koniec zeszłego roku. Wtedy również trwał ostry rosyjski ostrzał terenów zachodniej Ukrainy, a jedna z rakiet przekroczyła polską przestrzeń w powiecie tomaszowskim. Ale przebywała na polskim niebie nieco dłużej, kilka minut i doleciała aż w okolice Komarowa-Osady w pow. zamojskim.
Do najtragiczniejszego zdarzenia związanego z wojną w Ukrainie doszło w listopadzie 2022 roku. Wówczas w miejscowości Przewodów w gminie Dołhobyczów spadła ukrańiska rakieta obrony powietrznej. Niestety, zabiła dwóch mężczyzn.