55–latek z Zamościa przyjechał do komendy rowerem. Skorzystał z alkomatu, ale daleko nie odjechał.
Mężczyzna przyjechał rowerem. Ogólnodostępnym alkomatem chciał sprawdzić stan swojej trzeźwości.
– Alkomat wykazał, że jest nietrzeźwy i z taką informacją opuścił budynek komendy. Następnie wsiadł na rower i odjechał w kierunku Nowego Miasta– relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej policji.
Ale policjanci z dyżurki natychmiast zareagowali i wezwali na miejsce patrol. – Kilkanaście metrów od komendy zatrzymano rowerzystę do kontroli drogowej. 55–letni mieszkaniec Zamościa miał w organizmie ponad 0,60 promila alkoholu. Tym razem już nie kontynuował jazdy– zaznacza policjantka. 55–latek odpowie za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości.