Dorota Gardias-Skóra, pochodząca z Tomaszowa Lubelskiego pogodynka stacji TVN, nie może narzekać na pracę. Wypoczęta, z uśmiechem na twarzy podjeżdża swoim srebrnym porsche pod biurowiec, skąd nadaje program.
Zwycięstwo w "Tańcu z Gwiazdami" to nie tylko samochód i statuetka "Kryształowej kuli". Dorota zyskała znacznie więcej - sympatię telewidzów, którzy dopingowali piękną pogodynkę, dużą popularność i coraz lepsze propozycje pracy.
TVN dostrzegło w Gardias-Skórze potencjał. Szefowie stacji zaproponowali jej prowadzenie nie tylko programów o pogodzie w porannym paśmie "Dzień Dobry TVN", ale także pracę w "Projekcie plaża" i "alleZima!". Zdobycie "Telekamery" tylko ugruntowało mocną zawodową pozycję pogodynki.
Jeśli Gardias-Skóra ma redakcyjny dyżur, zjawia się w pracy po godzinie ósmej rano. Sama robi sobie makijaż, dzięki temu nie musi wstawać skoro świt i ustawiać się w kolejce do charakteryzatorki.
Z uśmiechem staje przed kamerą i opowiada o pogodzie spod biurowca TVN przy ulicy Marszałkowskiej. Ile zarabia? Jak podaje "Super Express" - 5 tysięcy złotych.