Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rozrywka

25 października 2020 r.
13:35

Policjant z Lublina mówi o wygranej w Milionerach. „Żona zasłużyła na fajny prezent”

104 2 A A

Łukasz Grymuza z Lublina wygrał 500 tys. złotych w teleturnieju Milionerzy. Z gry zrezygnował dopiero po usłyszeniu ostatniego pytania za milion.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Dlaczego zdecydował się pan wziąć udział w Milionerach?

– Z żoną często oglądaliśmy ten program. W wersji na kanapie, przed telewizorem nieźle mi szło i zdopingowała mnie, żebym spróbował. Próbowałem dostać się dwukrotnie, to było moje trzecie podejście i się udało. Chyba z całkiem niezłym wynikiem. Niewiele zabrakło do głównej wygranej. Bo chociaż miliona nie wygrałem, to tak naprawdę odpowiedziałem poprawnie na wszystkie pytania.

• Najtrudniejsze było ostatnie, o dojrzewające po zerwaniu owoce, czy jakieś inne?

– Przy ostatnim pytaniu byłem pewny odpowiedzi na 90 procent, ale uznałem, że nie mam aż takiej żyłki hazardzisty żeby zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę. Może gdyby to było pytanie za niższą kwotę, to zaryzykowałbym. Jednak pół miliona a czterdzieści tysięcy, w przypadku błędnej odpowiedzi, to jest duża różnica. Stwierdziłem, że jeśli nie jestem pewny w 100 procentach, nie zaufałem do końca swojemu rozumowaniu, to nie będę ryzykował.

Najtrudniejsze było jednak pytanie za pół miliona o herb Pogoni (jakiego kraju to herb w XX wieku – red.). Najdłużej się nad nim zastanawiałem. Ale udało mi się odpowiedzieć prawidłowo i z tego jestem najbardziej zadowolony.

• Może się pan pochwalić dużą wiedzą z różnych dziedzin. To wynika z szerokich zainteresowań, czy może miał pan szczęście do pytań?

– I jedno i drugie. Pytania rzeczywiście mi podpasowały. Ale nie ukrywam, że staram się dużo czytać, poszerzać swoją wiedzę. Lubię różnego rodzaju ciekawostki historyczne czy przyrodnicze. To przydaje się w życiu prywatnym ale też w pracy.

• A skoro mowa o pracy, to czym się pan zajmuje?

– Teraz jestem w zespole dochodzeniowo-śledczym jednego z lubelskich komisariatów. Zajmuję się prowadzeniem bardzo różnych spraw: od bardzo drobnych po typowo kryminalne czy oszustwa. Przez sześć sezonów pracowałem też w posterunku wodnym. Mam patent sternika motorowodnego i przeszkolenie z ratownictwa. Udało mi się tam połączyć hobby z pracą. To był bardzo dobry wybór, ale uznałem, że trzeba się rozwijać i spróbować czegoś innego.

• Jak na informację o wygranej zareagowali koledzy z pracy, szefowie?

– Cały czas odbieram gratulacje. Wszyscy są zadowoleni z tego, że dobrze mi poszło i fajnie zaprezentowałem siebie oraz samą Policję.

• Od momentu nagrania do teraz nie mógł pan mówić o wygranej. Ale pewnie korciło?

– Dopiero dzień przed emisją, jak już zorientowałem się, że będę w kolejnym odcinku, to przekazałem znajomym, żeby oglądali. Nie mówiłem dlaczego, mieli chyba miłą niespodziankę.

• Czy w związku z wysoką wygraną ma pan jakieś plany o których może powiedzieć?

– Póki co, chyba nie. Może dopiero jak będę miał pieniądze fizycznie to będę się zastanawiał. Ale na pewno żona zasłużyła na fajny prezent, bo to ona mnie zmotywowała do wzięcia udziału w programie. Na pewno będę o niej pamiętał.

Sierżant sztabowy Łukasz Grymuza jest policjantem na jednym z lubelskich komisariatów (fot. Policja)
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium