Spędził wieczór poza domem. Gdy chciał wrócić do siebie, domownicy nie chcieli otworzyć mu drzwi. W efekcie, dostał mandat.
Mieszkaniec gminy Stężyca zadzwonił na Policję z prośbą o interwencję. Skarżył się, że rodzeństwo nie chce go wpuścić do domu. Na miejscu patrol ustalił, iż zgłaszający kilka godzin wcześniej opuścił miejsce swojego zamieszkania i poszedł do kolegi.
Mężczyźni wspólnie spożywali alkohol. Po powrocie okazało się, że domownicy zamknęli przed nim drzwi. W efekcie, noc musiał spędzić w innym miejscu. Z uwagi na fakt, że zgłaszający złamał podstawowe zasady bezpieczeństwa związane z obowiązującym stanem epidemii, policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 zł.