Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Podróżni mogą już korzystać z przebudowanego dworca kolejowego w Sadurkach (gm. Nałęczów) przy linii nr 7 łączącej Lublin i Warszawę. Nowy obiekt jest naszpikowany technologią. Kosztował ponad 5 mln złotych.
Otwarty 7 listopada budynek charakteryzuje prosta, geometryczna forma oraz jasne wnętrza z dużymi przeszkleniami. Elewację dworca pokryło drewno modrzewiowe, które ma nawiązywać do historycznego wyglądu obiektu w Sadurkach.
W klimatyzowanej poczekalni znalazły się ławki, elektroniczna tablica przyjazdów i odjazdów pociągów, system informacji głosowej i zegar. Pod wiatą zadaszenia umieszczono natomiast stojaki na 28 rowerów. Jest także stacja naprawcza z kluczami, wkrętakiem, łyżką i pompką rowerową.
Obiekt jest przy tym przyjazny dla osób niedowidzących, którym mają pomagać specjalne ścieżki prowadzące, oznakowania w Braille’u oraz tablice dotykowe. Zgodnie ze współczesnymi standardami, zastosowano oświetlenie LED, pompę ciepła, panele fotowoltaiczne na dachu, monitoring, alarm przeciwwłamaniowy i cyfrowy system sterowania.
W pobliżu dworca powstało 11 nowych miejsc postojowych, w tym jedno dla rodzin z dziećmi i dwa dla osób niepełnosprawnych.
Inwestorem była spóła PKP S.A, a wykonawcą firmy Heli-Factor i Merx. Całość kosztowała 5,16 mln zł. To część rządowego Programu Inwestycji Dworcowych finansowanych ze środków unijnych.
