Gdzie teraz będą bawić się dzieci? Na ul. Króla Rogera w Lublinie rozbierają plac zabaw, ponieważ hałas przeszkadza starszym paniom – alarmuje nas jeden z Czytelników.
Chodzi o plac między blokiem nr 5 a 8 przy ulicy Króla Rogera na Czechowie. Jak napisali Czytelnicy, był to jedyny zacieniony plac w okolicy.
Sprawdziliśmy. Starsi mieszkańcy osiedla przekonują, że miejsce często nie służyło do zabawy dla najmłodszych, ale do spożywania alkoholu. – W nocy przychodzi tutaj młodzież i hałasuje. Nie możemy spać – mówi jeden z mieszkańców pobliskiego bloku. – Plac zabaw powinien służyć do zabawy dla najmłodszych, a nie do libacji – dodał drugi.
Jak twierdzą przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej "Czechów" powodem likwidacji placu był także wysoki koszt utrzymania.
– W okolicy istnieją trzy place zabaw: przy ul. Rogera 1 i 4 oraz przy ul. Harnasie 21, które są znacznie większe i bezpieczniejsze – argumentują administratorzy osiedla Szymanowskiego SM Czechów. – Zaostrzyły się również przepisy techniczne, jakie obejmują administrację placami zabaw. Pracownik musi sporządzać raporty odnośnie stanu technicznego, a to generuje dodatkowe koszty – dodają.
Urządzenia, jakie znajdowały się na placu zostaną przeniesione na sąsiednie. W ich miejscu powstanie tzw. „miejsce dla seniora”. – Będą tam ławki. Zostaną zasiane kwiaty oraz posadzimy nowe drzewa – wyjaśniają pracownicy administracji.
Kiedy powstanie "miejsce dla seniora"? Tego jeszcze nie wiadomo.
Ale to nie jedyna nowa inicjatywa na os. Szymanowskiego. W październiku w pobliżu innego bloku ma również pojawić się skalniak, z którego będzie wypływać woda. Teren ten będzie obsiany trawą a wokół pojawią się ławki.